|
xnienormalnienienormalnax.moblo.pl
Czasami się rozpadam na setki tysięcy milionów kawałeczków. Unosi się szarawa mgiełka a potem kurz opada a szczątki rwą piekącym bólem.
|
|
|
Czasami się rozpadam na setki tysięcy milionów kawałeczków. Unosi się szarawa mgiełka, a potem kurz opada, a szczątki rwą piekącym bólem.
|
|
|
To takie ważne, żeby płakać, kiedy boli. Bo ja chcę zapłakać się na śmierć.
|
|
|
Ten stan, kiedy każdy samolot jest spadającą gwiazdą i spełnia życzenia.
|
|
|
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
|
|
|
I teraz zacznie się zakręcanie włosów na paluszek i chichot przesłodzony.
|
|
|
Z góry został mi dany przywilej bycia jego aniołem stróżem, patrzeć na Niego codziennie, kochać na odległość i modlić się wieczorami.
|
|
|
Pójdę zrobić sobie herbaty, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania.
|
|
|
Miłość się wypali i nienawiść się wypali, aż na koniec nie zostanie zupełnie nic.
|
|
|
Rób z moją niezależnością, co tylko chcesz. Zniszcz ją, napraw, znowu zniszcz. Cokolwiek. Po prostu pozwól mi poczuć się częścią Ciebie. Twoją własnością.
|
|
|
Jakbyś się poczuł, gdyby przy krótkim "żegnaj", ktoś odebrał ci duszę?
|
|
|
Jak gorzej być nie może, na pewno będzie lepiej.
|
|
|
Samotne wieczory późnej jesieni schowane w popielniczce pełnej niedopałków.
|
|
|
|