|
fuckk.love.moblo.pl
Znam jak Ty te noce nieprzespane by nad ranem zawikłane kwestie podjąć z nowym planem
|
|
|
Znam jak Ty te noce nieprzespane, by nad ranem zawikłane kwestie podjąć z nowym planem
|
|
|
wszystkiego czego nie masz. życzę ci.
|
|
|
pamiętam to, jakby zdarzyło się kilka minut temu. wciąż czuję na sobie tamto czułe spojrzenie, ciepły oddech okalający moją twarz tamtego zimowego wieczoru. sunął wierzchem palca po moim policzku szepcząc, że mnie nie zrani, że jestem zbyt piękna, żeby mnie niszczyć. doskonale wiedział przez jakie piekło niegdyś przeszłam, wiedział co dostałam w zamian za zaufanie - teraz siedzę tu sama, z kubkiem herbaty i zastanawiam się czy to z Niego jest taki boski chuj, czy to we mnie tkwi problem i byłam zbyt naiwna sądząc, że Jego kochanie mnie wykracza poza bariery jednej nocy.
|
|
|
tak serio? obejdzie się bez książek, bez komórki, bez piwa, bez neta, bez fajki na dobranoc, bez zapachu świeżo skoszonej trawy, czy benzyny. naprawdę ujdzie przy braku kasy, nowych ciuchów, treningów, ulubionego napoju, monte w lodówce, zielonej herbaty. ale bez oddechu nie dam rady - od jakiegoś czasu właśnie tym jesteś.
|
|
|
Trudno jest zapomnieć o kimś, kto aż tak bardzo namieszał w życiu, tak chamsko przewrócił je do góry nogami
|
|
|
A teraz zamknij oczy i śpij. Zostaw cały ten świat za zasłoną rzęs. Zaśnij
|
|
|
jedna z jej lekcji była o wierności. tej ostatecznej do ostatniej krwi kropli.
|
|
|
Bądź przy mnie. Jak kac po każdym piciu
|
|
|
już nie pachnie malinami. ostatnio wszystko jest trochę inne
|
|
|
z nimi meeeelaaanżuję,razem z nimi liczę o lepszą przyszłość, walczę.
|
|
|
Przytulona piersiami do jego pleców wsłuchiwałam się w jego spokojny oddech,broniąc się zaciekle przed snem,który mógł odebrać mi kilka świadomych godzin jego obecności.
|
|
|
pokaż mi granice, a ja nauczę cię je przekraczać.
|
|
|
|