|
czarna.mamba.moblo.pl
najpierw narkotyki potem czar muzyki
|
|
|
"najpierw narkotyki potem czar muzyki"
|
|
|
To nie ckliwa opowieść o miłości,
to o mnie, mych doznaniach i jego wysokości.
Znajomość niby zwykła, klub, koks i do niego.
Przez chęć żądzy i władzy, jest bardzo pewny swego.
Ja cała rozpalona padam na kolana.
Z czasem zostałam jego suką, muszę słychać swego pana.
Jego wzrok kiedy jęczę, bandycki wyraz twarzy.
Nie zrozumiem go nigdy tak jak jego tatuaży.
Mówi że jestem piękna, kiedy krzyczę to mnie dusi.
Doprowadza mnie do euforii, tak być musi...
Potrzebuję jego władzy, jestem na niego skazana.
Mała bura suka bardzo kocha swego pana
|
|
|
Zabiera mnie na kolację więc wcześniej nawpierdalam się jak głupia a potem zamówię sałatkę
|
|
|
http://czrnaimamba.blog.pl/
|
|
|
najlepsze co nas może spotkać niestety to ciepłe piwo i zimne kobiety
|
|
|
Stoję w słońcu a jakbym mokła, z tęsknotą patrzę w twoje okna. Wszystko byłoby jak dawniej, wszystko po staremu, gdyby twoje ręce skłaniały się ku dobremu. Gdybyś dotknął czule moje policzki i nie doszedłbyś tej całej potyczki. I gdybyś z balkonu mnie wtedy nie zrzucił, smutek w sercu by ci ucichł. A tak? nic mój kochany nie zmieniłeś, szpilę w serce sobie wbiłeś.
|
|
|
On pewnie myślał skrycie, że odmieni swoje życie I jej przy okazji. Puścił wodze fantazji! Po raz kolejny rozczarowanie poczuł, Dorosłemu facetowi napływają łzy do oczu...
|
|
|
byłam twoim ideałem... dokładnie, byłam
|
|
|
Lepiej schowaj pazurki, miejsca mi ustąp bo przysięgam że cierpliwość mam bardzo wybiórczą
|
|
|
Zabroń mi nosić dresy, przepuszczać flote na głupoty. Przynajmniej się nie nudzisz, kiedy w głowie mam psoty. W dzień robię burdy na mieście, wieczorem na szpilkach maniura. Taka moja natura, zdrowego podejścia kreatura. Nie będę cię słuchać, sama wiem co mam robić. Moją gardą i rozumem, cały świat mogę zdobyć. Zapamiętaj to dziewczyno i tak w woli ścisłości, żaden głupi zakaz nie ma nic do miłości
|
|
|
Wszystko od tak się zmienia, wszystko od tak bez znaczenia. Już niedługo możemy lepszymi być, ty przestaniesz bić kiedy ja przestanę żyć
|
|
|
Daj mi swoją miłość, daj mi swój umysł
Daj mi swe pocałunki, daj mi trochę czasu Bo nie mogę żyć w kłamstwie Gdy moje serce oddala się od twojego życia Daj mi swą miłość, daj mi trochę wytchnienia Daj mi swe pocałunki, daj mi powód Bym chciała zostać Chcę wrócić do dnia, w którym cię kochałam
|
|
|
|