|
bezfantazji.96.moblo.pl
I wszyscy powtarzają: takie jest życie i nikt nie pamięta że życie jest takie jakie sami zbudujemy . .
|
|
|
I wszyscy powtarzają: "takie jest życie" i nikt nie pamięta, że życie jest takie, jakie sami zbudujemy . .
|
|
|
` pokazałeś mi jak Cię znienawidzić, a ja byłam taka zakochana. Kiedy próbowałam nas ratować, to nie wystarczało. Więc co do cholery jest inaczej? teraz kiedy odeszłam, ty wracasz by powiedzieć, że jestem tą jedyną...
|
|
|
` I za każdym razem, kiedy się kłócimy jesteśmy co raz bliżej końca, powoli umieram w środku, boję się , że to koniec...
|
|
|
Możesz dzwonić do mnie 6 razy, ale ja nie odbiorę, możesz wydać na mnie wszystkie swoje pieniądze, ale ja wciąż będę mówiła 'nie', możesz pisać do mnie miliony listów, że jestem dziewczyną z twoich snów, ale nikt nigdy nie zapytał mnie o zdanie. Nigdy nie patrzyłam na Ciebie w ten sposób, bo zawsze myślałam, że byłeś gejem...
|
|
|
jego pocałunek jest jak dobry bit Pezeta.
|
|
|
a teraz będę siedzieć w domu , nie chce trafić na kolejnego faceta który złamie mi serce...
|
|
|
' miłość - to taki szajs , na który choruje większość nastolatek
|
|
|
` -czemu tyle pijesz? -bo usycham. -usychasz?! - tak , od niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.
|
|
|
Dlaczego rysujesz tylko czarne serduszka ?
- Bo taka jest moja miłość.
- To znaczy jaka ?
- Nieodwzajemniona...
|
|
|
Dlaczego moje marzenia,
Nigdy się nie spełniają?
Choć bardzo się staram,
W proch się rozwalają.
Czuje się taka mała,
W całym, wielkim świecie.
Wybaczcie że jestem taka,
Jakiej wy nie chcecie.
Do niczego się nie nadaje,
Przecież i tak wszystko rujnuje,
Czemu stoję w miejscu?
Przecież tak próbuje?
Przepraszam za moje kłamstwa,
Za moje gorzkie słowa,
Postaram się być lepsza,
I zacząć od nowa
|
|
|
Walczyłam uparcie, lecz walkę przegrałam.
Pytasz dlaczego? Bo pokochałam...
Na białym rękawie dogasa plama,
Czuję wciąż ból, siedzę tu sama...
Pluszowy miś jest cały we krwi,
Świeczka dogasa, ogień się tli.
Serce sklejone znów się rozpada,
Różaniec z mej dłoni na ziemię upada...
Szepcze coś cicho ? bełkot wychodzi,
Zalana, zaćpana, życie uchodzi...
Ratuj mnie prosze. Ja nie chce umierać!
Chce być przy Tobie, Twe łzy ocierać!
Zrozum, że wcale nie jestem z kamienia,
Ja też mam duszę, też mam wspomnienia.
Już jest za późno, wrócić nie mogę.
Upadam kolejny raz na podłogę...
Skompana w czerwieni nucę po cichu,
Butelka się wala, pustka w kielichu.
Tak się umiera, gdy żyć się nie umie.
Że Cię kochałam ? może zrozumiesz
...
|
|
|
16:00 czas się pouczyć. 18:00 czas się pouczyć. 20:00 naprawdę czas się pouczyć. 22:00 tylko zajrzę do zeszytu. 24:00 jebać to, nic nie umiem.
|
|
|
|