głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
achteoczytwe.99 nie smuć sie mała mi też jest ciężko moje. jejejeje:D Szła do szkoly po mału wcale jej się nie śpieszyło była już 'dość' spóźniona. dochodziła 4 lekcja a jej da

achteoczytwe.99

achteoczytwe.99.moblo.pl
nie smuć sie mała mi też jest ciężko moje.
nie smuć sie mała  mi też jest... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 5 maja 2011

nie smuć sie mała, mi też jest ciężko/ moje.

jejejeje:D teksty achteoczytwe.99 dodał komentarz: jejejeje:D do wpisu 2 maja 2011
Szła do szkoly po mału  wcale jej... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

Szła do szkoly po mału, wcale jej się nie śpieszyło, była już 'dość' spóźniona. dochodziła 4 lekcja, a jej dalej nie bylo. zobaczyła grupke chłopaków, siedzących na przestanku, podeszła - mogę się chłopcy dosiąść? - posłala swój zniewalający uśmiech w ich strone - co tylko chcesz ślicznotko - usłyszala , znowu się uśmiechnela, usiadła koło nich. - Chcesz pogadać z nami? Zaśmiala sie. - Nie dzięki za chęci, mi rozmowa chuj w tej chwili da. - zadziorna - powiedział ktoś z końca. Oparla sie o ściane przestanku. - Chłopak? - mhm. - kochasz go? - nie. - to w czym problem. - ze on.. on mnie upokarza z tego powodu,że go niby kocham a tą informacje to wzioł chyba kurwa z nieba.. - czy to ten? przed przestankiem pojawila się jej znana postać. - boże, on.. spuściła glowe. - chodź - uśmiechnoł sie przystojniak koło niej siedzący, przytulił ją mocno, pocałował na jego oczach i odeszli. teraz już zawsze trzymają się razme, a tamten przyczłap na ich widok tylko ryj rozdziawia.. / czekoladowy_potwor

Chcę żebyś znosił moje humory.... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

Chcę żebyś znosił moje humory. Głaskał mnie po brzuchu gdy przeżywam ciężki okres. Rozumiał, że mimo iż nie powinnam jeść czekolady, czasem po prostu muszę pochłonąć całą tabliczkę. Chcę żebyś wiedział, że podoba mi się gdy zaznaczasz palcami linię moich ust zaraz przed pocałowaniem mnie. Gdy delikatnie przejeżdżasz ustami po mojej szyi aż do ucha. Chcę żebyś nadal przytulał mnie jakbym była czymś najcenniejszym. Byś uśmiechał się jak najczęściej, byś był szczęśliwy i robił to co lubisz. Byś bez pytania mnie, wpadał do mnie co rusz, nawet jeśli miałbyś spędzić ze mną tylko sekundkę. Bo ja tak naprawdę jestem uzależniona od ciebie już od dawna, tylko nie wiem jeszcze jak ci to powiedzieć./nfrej

paliła chociaż nienawidziła... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

paliła chociaż nienawidziła zapachu fajek . chciała zapomnieć . zapomnieć o nim , o ostatnim roku . mogła przecież się napić . byłoby to prostsze. ale ona wolała zaśmiecać sobie płuca . nie dlatego , że działało to na nią bardziej niż bols czy dlatego , że się uzależniła . wiedziała , że on kocha szlugi i że nie zniósł by , gdyby zobaczył ją z jednym z nich . za bardzo się kiedyś o nią troszczył . / kogos

właśnie kupywałeś fajki w... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

właśnie kupywałeś fajki w kiosku.przytuliłam się do Ciebie mocno mówiąc: ' kochanie, kup mi to ' - po czym wskazałam palcem na kolorowankę. ' głupia jesteś ' - odparł, szukając kasy by zapłacić za faje. ' no weź! ' - upierałam się przy swoim. spojrzał na mnie z dziwną miną. ' pani da jeszcze tę kolorowankę ' - dodał. ucieszona chwilę po kupnie zaczęłam ją drzeć. wydarłam z niej duże serducho dając Ci je ze słodkim: ' plosiem '. zaśmiałeś się i obejmując mnie dodałeś: ' ile w Tobie jest z dzieciaka, oj ile'. uwielbiam to , że mimo moich głupich pomysłów - potrafisz zaakceptować je , i czerpać z nich taką samą radość jak ja . !/kogos

Stali w salonie. Obydwoje mieli... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

Stali w salonie. Obydwoje mieli ściśnięte dłonie w pięści. Kłócili się. 'Spójrz na mnie!' Podeszła do niego bliżej. 'Spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nic dla Ciebie nie znaczę, że wtulanie się w Twoją klatkę piersiową było nic nieznaczącym elementem związku, że wszystkie zdania o naszej miłości, były tak naprawdę zmyślonymi kwestiami, powiedz, że mnie nie kochasz.' Milczał. 'No mów!' Wrzasnęła i łzy poleciały jej po twarzy. 'Kocham Cie, kurwa! Najmocniej na świecie! Ale nie jestem tym, na którego zasługujesz! Ćpam! Nie będę Cię tak ranił!' Dokończył i spojrzał na nią smutno. Stała oniemiała. 'Wolę, żebyś mnie okłamywał, niż żebyś ode mnie odszedł. Chcę żebyśmy razem walczyli o nasze uczucia.' Złapała go za rękę. 'Nie dam Ci odejść.' Uderzył pięścią w ścianę. Usiadł na podłodze i zaczął się kołysać. 'Jestem ćpunem. Ćpunem, kurwa mać.' Kucnęła obok i dotknęła jego ramienia. 'Jesteś moim narkotykiem. Nie pozwól, żebym była na detoksie.' Pocałował ją, jak jeszcze nigdy

Stali w salonie. Obydwoje mieli... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

Stali w salonie. Obydwoje mieli ściśnięte dłonie w pięści. Kłócili się. 'Spójrz na mnie!' Podeszła do niego bliżej. 'Spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nic dla Ciebie nie znaczę, że wtulanie się w Twoją klatkę piersiową było nic nieznaczącym elementem związku, że wszystkie zdania o naszej miłości, były tak naprawdę zmyślonymi kwestiami, powiedz, że mnie nie kochasz.' Milczał. 'No mów!' Wrzasnęła i łzy poleciały jej po twarzy. 'Kocham Cie, kurwa! Najmocniej na świecie! Ale nie jestem tym, na którego zasługujesz! Ćpam! Nie będę Cię tak ranił!' Dokończył i spojrzał na nią smutno. Stała oniemiała. 'Wolę, żebyś mnie okłamywał, niż żebyś ode mnie odszedł. Chcę żebyśmy razem walczyli o nasze uczucia.' Złapała go za rękę. 'Nie dam Ci odejść.' Uderzył pięścią w ścianę. Usiadł na podłodze i zaczął się kołysać. 'Jestem ćpunem. Ćpunem, kurwa mać.' Kucnęła obok i dotknęła jego ramienia. 'Jesteś moim narkotykiem. Nie pozwól, żebym była na detoksie.' Pocałował ją, jak jeszcze nigdy

Było gdzieś koło siódmej rano... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

Było gdzieś koło siódmej rano, kiedy ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju. 'Płaczesz?' Zapytał mnie młodszy braciszek i wspiął się na łóżko. 'Niee...' Powiedziałam układając jego śliczne, blond włoski. 'Eej! Przecież nie jestem mały. Mam prawie 8 lat!' Zaśmiałam się widząc jego oburzoną minę. 'No mów.' Powiedział stanowczym tonem i złożył ręce na swojej malutkiej piersi. Rozbawił mnie po raz drugi. 'No więc. Są tacy ludzie, którzy bardzo mnie zranili. A właściwie, to jeden człowiek, przez którego widzisz mnie w takim stanie.' Zrobił oburzoną minę. 'A to chuj.' Szepnął i za chwilę złapał się za usta. Zatkało mnie. I nie wiesz, czy masz go ochrzanić, czy może być dumną, bo w końcu od Ciebie się wszystkiego nauczył. Wybuchnęłam śmiechem, a on tylko położył się obok, wyciągając wysoko rączki i nucąc 'prosiłem, żebyś nie karał za dżointa, a Ty nie!/ kogos

Domówka u niego. Siedziała na... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. BUZIA ;) Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. "Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto. ;* /kogos

Siedziała na szpitalnym korytarzu... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 14 kwietnia 2011

Siedziała na szpitalnym korytarzu, ściskając dłonie tak, że kostki jej pobielały. Czuła strach, odbijał się on w okolicach serca, między żebrami. Kiedy wyszedł lekarz nie była w stanie opanować oddechu. Nie powiedział nic. Zdołał tylko pokręcić przecząco głową. Zrozumiała. Krzyk rozdzierał jej gardło, ból ranił płuca. Idąc do jego sali potykała się o własne nogi, na prostej drodze nie była w stanie utrzymać równowagi. Leżał przykryty białą kołdrą, która tak cholernie kontrastowała z jego twarzą. Przytulała go, dotykała ust, nosa, dłoni. Zabijał ją chłód jego ciała. Położyła się obok, kładąc głowę na jego klatce piersiowej. Nie spała. Wciąż miała nadzieję, że pod jej uchem rozbrzmi echo bijącego serca . ;(/kogos.

 następnym razem cie nie puszcze.... teksty

achteoczytwe.99 dodano: 13 kwietnia 2011

-następnym razem cie nie puszcze. -nastepnym razem ci ucieknę. - to ja cie złape i przywiąże twoją ręke do mojej żebyś juz wiecej nie uciekała / gg :D

Poprzednia
1
2 3 4 5 ... 39 Następna
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć