 |
|
bo lubiłam kiedy to czytałeś wtedy wiedziałeś ile dla mnie znaczysz.
|
|
 |
|
ten cholerny ból kiedy odchodzisz.
|
|
 |
|
albo lubisz mnie drażnić, albo po prostu już mnie nie chcesz.
|
|
 |
|
zawsze kiedy robisz się dostępny usuwasz opis, który tak cholernie lubię.
|
|
 |
|
czuję, że to z dnia, na dzień mija. nie tak chcę.
|
|
 |
|
mam na Ciebie ciśnienie skarbie.
|
|
 |
|
lubię jak nazywasz mnie swoim skarbem.
|
|
 |
|
wiem, że każdego dnia ten promień słońca świeci dla nas.
|
|
 |
|
bo ty dajesz mi szczęście przy Tobie sen jest jawą.
|
|
 |
|
17:04 ta godzina i te minuty stały się dla mnie bardzo ważne.
|
|
 |
|
bo kiedy napisałeś, że za mną szalejesz moje życie się zmieniło.
|
|
 |
|
i te opisy nie znaczą nic w twoim życiu, ale dla mnie są wszystkim co mi teraz zostało.
|
|
|
|