 |
|
nie ma ciebie, nie ma mnie. przyjacielu, trybisz ?
|
|
 |
|
uwielbiam moich wspaniałych kumpli, przez których nie miałam komputera przez dwa tygodnie, pomijając też fakt, że zawsze robią mi syf w pokoju, a przez fajki jest kosa, że ledwo co widać, to są w porządku. w końcu z kim lepiłabym bałwany o dziesiątej w nocy, kto pomagałby mi wstać na lodowisku po uprzednim wywróceniu mnie, kto obierałby mi pomarańcze i wkurwiał? zapomniałam jeszcze, o niszczeniu psychiki, no. / odpierdolciesie
|
|
 |
|
nie chcę już tęsknić za tym, czego nie mam.
|
|
 |
|
Wiem jak to jest stracić osoby, które były całym twoim światem, wiem jak to jest pokochać kogoś, ale bez wzajemności, wiem co to znaczy
przyjaźń czy miłość, wiem jak to jest zaliczyć zgon na melanżu i to porządny, wiem jak to jest poczuć pierwszy buch w ustach, wiem jakie to
uczucie, być prawie drugą nogą na tamtym świecie przez przedawkowanie, więc nie pierdol mi, że nic nie wiem o świecie. [ jakaschiza ]
|
|
 |
|
Twoja nieobecność jest jak tłumy ludzi.
Wszędzie jej pełno.
|
|
 |
|
zaciągam się Tobą, choć nie palę wcale.
|
|
|
|