 |
|
Mam nadzieję, że to ja jestem Twoim najlepszym wspomnieniem. / napisana
|
|
 |
|
Kupiła zeszyt. Ozdobiła go pięknie, nie do poznania. Pierwszą stronę przeznaczyła na ich zdjęcie i upiększyła go jeszcze. Na następnej stronie zredagowała i napisała treść ich rozmowy. Przepisała też treść smsa, którego jej wysłał zaraz po rozmowie. Obok na stronie napisała datę 6.05.2013r. Dzięki tej rozmowie jej wątpliwości się rozwiały, kochała Go, a On ją. Była szczęśliwa. Na kolejnej stronie przykleiła płatek, który przetrwał po kwiatku, którego od Niego dostała i napisała cytat "Jak Ci się nie podoba to wina Aleksa bo to on wybierał" Aleks to Jego owczarek.. I tak z każdym dniem uzupełniała kolejne kartki, a na końcu wkleiła Swoje zdjęcie i napisała. " Kocham Cię i czekam na Ciebie. Wracaj już. Pamiętaj. " i podarowała Mu zanim odjechał na wakacje z rodziną. / gieenka
|
|
 |
|
Gdybym miała więcej odwagi i mniej mózgu,
to bym to zrobiła
|
|
 |
|
Nie mam pojęcia po, co to robię. Nie wiem po, co wmawiam sobie, że czas na spróbowanie czegoś nowego. Nie wiem po, co rozglądam się szukając interesujących mężczyzn. Nie wiem po, co kuszę ich patrząc głęboko w ich oczy. Przecież to wszystko jest bez sensu. Żaden z nich nie jest odpowiedni. Żaden z nich nie jest w stanie zastąpić mi Ciebie. To Ty byłeś całym moim światem. Tą połówka jabłka, która tak idealnie pasowała do mojej. To Ty byłeś tym, którego szukałam, a każdy następny to jak marna kopia, która nawet w małym stopniu nie jest w stanie Ci dorównać. / napisana
|
|
 |
|
Już nie liczę dni, które upłynęły od naszego ostatniego spotkania, bo to nie ma sensu. I tak upłynęło ich zbyt wiele. / napisana
|
|
 |
|
-Kochałaś go? -Nie. -To dlaczego z nim byłaś? -Bo myślałam, że po upływie czasu coś poczuję -I? -I nic. Złamałam mu serce, zrobiłam mu tysiące nadziei ale nie zakochałam się.
|
|
 |
|
Ciekawe , czy on też czasami czeka , żebym do niego napisała .
|
|
 |
|
Chciałabym Ci powiedzieć jak mocno tęsknie, ale nie znajduję słów, które mogłyby to opisać. O takim bólu nie da się mówić, trzeba go przeżyć żeby zrozumieć. / napisana
|
|
 |
|
Zobaczę za 1 godzinę mojego mężusia !!!:* Nie widziałam go odkąd wrócił jeszcze. :) Uuhuhhu ;D Koleżanka dzwoni i się pyta czy jadę z nimi , no chyba logiczne ,że jadę jakbym mogła odmówić i przepuścić taką okazję.. Spotkanie z tym zaczepiaczem, już mi się uśmiech na ustach pojawia.. Haha dziwne bo nic więcej po za przyjaźnią i miłością przyjacielską, braterską nie czuje . Ale życie bym za niego oddała tak jak i za resztę. I mówię to śmiertelnie poważnie. Jeszcze tylko 50 minut i go zobaczę jego uśmiech, przytulę się i będę ściskać powód mojego uśmiechu. Tak. Kocham ich ..♥Odliczamy !:) /lokoko
|
|
|
|