 |
|
Bo i dlaczego miałbyś to rozumieć? Dlaczego miałbyś rozumieć mnie, kiedy ja sama nie rozumiem siebie?
|
|
 |
|
zbyt dużo chciałam ci zaoferować.
|
|
 |
|
Zawsze myślałam, że cierpienie po utracie ukochanej osoby nigdy nie będzie mnie dotyczyć. Dojrzewałam w dziwnym przekonaniu, że gdy poznam kogoś takiego jak Ty i pokocham go całym sercem oraz będę utwierdzona, że to tej osobie chce ofiarować siebie i swoją przyszłość to już nikt i nic nie będzie w stanie nas rozdzielić. Byłam pewna, że będziemy już na zawsze i tylko tego pragnęłam nie myśląc, co mogłoby się stać gdyby ukochanego zabrakło. Jednak nadszedł dzień, który szybko zmienił moje naiwne przeświadczenie zabierając mi Ciebie. Poczułam, że miłość to tak naprawdę jest za mało, byśmy mogli trwać w nieskończoność. I teraz już wiem, to wszystko było takie naiwne i przyczyniło się do tego, że ból spotęgował się kilkakrotnie, ale chyba chciałam wierzyć, że na świecie istnieje miłość jak z bajki, której nic nie zniszczy. Chyba nawet nie muszę Ci mówić jak bardzo rozczarowałam się życiem. / napisana
|
|
 |
|
''nie mam już w brzuchu żadnych motylków,boli mnie żołądek,bo unikam posiłków.''
|
|
 |
|
Nienawidzę swojej psychiki. Jest tak zniszczona, że sama się jej boję.
|
|
 |
|
Ale udało się znalazłam telefon , spojrzałam na zegarek 6.. Ze 2 godziny snu..Świetnie-,- Odblokowałam ekran a tam sms nadawca : Kamil - Znalazłbyś chwilę czasu dla mnie w poniedziałek po lekcjach musze z Tobą poważnie porozmawiać .. Na szczęście nie wysłałam.. Boże ..Tęsknie nie widzisz nie mógłbyś dac nam szansy na jedno spotkanie chciałąbym wtedy móc opowiedzieć mu o wszystkim co czuje , czułam.. Przytulić się do niego wypłakac się i ostatni raz ze łzami w oczach pożegnać się na zawsze jesli byłoby to konieczne.. Pocałować go ostatni raz i trwac w tym uścisku cały dzień .. Jeden dzień proszę Cię, tylko jeden.. Ja tak bardzo chcę poczuć się bezpieczna w Jego ramionach. Z każdym kolejnym dniem co raz bardziej mi Go brakuje ..A podobno czas miał leczyć rany../cz.2lokoko
|
|
 |
|
Nie wiem jak wczoraj zasnęłam , a w sumie to dziś ..Pamiętam tylko tyle, że płakałam , dużo płakałam , że potrzebowałam mocnego przytulenia, chciałam żebyś było obok mnie. Wiem ,że dzwonili do mnie znajomi, żebym jechała z nimi na imprezę..Zostałam, nie chciałam zbyt bardzo wszystko bolało wczoraj. Obudziłam się rano, szukałam telefonu w rozrzuconej pościeli. Mój pokój , nie można w sumie tego nazwać pokojem był cały w chusteczkach , wszedzie porozrzucane kartki z wyrwanego pamiętnika, gdzieś jakieś ciuchy. / cz.1 lokoko
|
|
 |
|
Ostatnio słuchanie muzyki jest o wiele przyjemniejsze od słuchania ludzi.
|
|
 |
|
Od kilku miesięcy nie robię niczego innego tylko zaciskam zęby. Ciągle udaje, że jestem silna, a ból po utracie chłopaka już mnie nie dotyczy. I wiesz, ludzie są naiwni i uwierzą we wszystko co zobaczą. Widzą uśmiech i już myślą, że życie układa się tak jak powinno. A przecież się nie układa. Pod uśmiechem kryje się popękane serce i dusza, która błaga o zbawienie. Udawanie więc weszło mi w nawyk, a fałszywy uśmiech to już dodatkowa część mojej garderoby. Nigdy się nie spodziewałam, że będę musiała żyć w taki sposób. Nie myślałam, że ból potrafi tak sponiewierać człowieka. Błagam więc o wybawienie, nie chcę dłużej żyć w zakłamaniu i trwaniu od ranka do wieczora. / napisana
|
|
 |
|
Wiesz co jest naszym problemem? Ty nie jesteś szczęśliwy z nią, ja nie jestem z nim. Wracamy myślami do tych wspólnych chwil, ale nikt nie powie tego głośno. Bawimy się w swoich teatrzykach, czasami nawet wierzymy, że może się udać, ale potem, puch, wracamy na start. Wiesz co nas dzieli? My sami./esperer
|
|
 |
|
Wiesz co jest naszym problemem? Ty nie jesteś szczęśliwy z nią, ja nie jestem z nim. Wracamy myślami do tych wspólnych chwil, ale nikt nie powie tego głośno. Bawimy się w swoich teatrzykach, czasami nawet wierzymy, że może się udać, ale potem, puch, wracamy na start. Wiesz co nas dzieli? My sami./esperer
|
|
 |
|
To jest odpowiedni moment aby wybrać co jest ważniejsze, rozum czy serce / i.need.you
|
|
|
|