głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zaidealna

Wiesz.. inaczej na to wszystko patrzysz  jak wiesz  że jeszcze Go spotkasz. Inaczej wszystko widzisz  mając świadomość  że jeszcze kilka dni i On będzie. W inny sposób układasz i spędzasz dzień  wiedząc  że Twoja dłoń dotknie Jego dłoni. Jesteś spokojniejsza  tęsknisz  ale jest to bezpieczne. W głowie nakreślony masz Jego powrót  tym żyjesz  to pozwala Ci uśmiechać się każdego dnia  nie martwisz się  nie analizujesz  nie umierasz z braku sił. Wszystko  doszczętnie wszystko wydaje się być wtedy lepsze. Jeżeli to możliwe   czekaj.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 2 lipca 2013

Wiesz.. inaczej na to wszystko patrzysz, jak wiesz, że jeszcze Go spotkasz. Inaczej wszystko widzisz, mając świadomość, że jeszcze kilka dni i On będzie. W inny sposób układasz i spędzasz dzień, wiedząc, że Twoja dłoń dotknie Jego dłoni. Jesteś spokojniejsza, tęsknisz, ale jest to bezpieczne. W głowie nakreślony masz Jego powrót, tym żyjesz, to pozwala Ci uśmiechać się każdego dnia, nie martwisz się, nie analizujesz, nie umierasz z braku sił. Wszystko, doszczętnie wszystko wydaje się być wtedy lepsze. Jeżeli to możliwe - czekaj. / nieracjonalnie

obudziłam się w ciemnym pokoju  szczelnie zawinięta w kołdrę. dlaczego znalazłam się w tym miejscu? ponoć zaczęło się od migreny. na dwie godziny straciłam świadomość ze światem  ale krzyczałam z bólu  błagałam o leki przeciwbólowe i absolutną ciszę. ponoć nie mogłam się ruszyć  bo każdy najmniejszy ruch powodował  że niemal płakałam z bólu. najgorsze jest to  że nic nie pamiętam. ani jednego słowa  zupełnie nic. teraz mam napady gorąca na zmianę z przenikającym zimnem. widzę przerażenie na twarzy mojej rodzicielki  ale to wciąż nic nie zmienia. dopóki widzę w lustrze wystające boczki  chomikowate policzki i grube nogi  nie przestanę. dążę do doskonałości  która dotychczas nigdy nie była mi dana. takie sytuacje jak dzisiaj nie są w stanie mnie powstrzymać.

briefly dodano: 2 lipca 2013

obudziłam się w ciemnym pokoju, szczelnie zawinięta w kołdrę. dlaczego znalazłam się w tym miejscu? ponoć zaczęło się od migreny. na dwie godziny straciłam świadomość ze światem, ale krzyczałam z bólu, błagałam o leki przeciwbólowe i absolutną ciszę. ponoć nie mogłam się ruszyć, bo każdy najmniejszy ruch powodował, że niemal płakałam z bólu. najgorsze jest to, że nic nie pamiętam. ani jednego słowa, zupełnie nic. teraz mam napady gorąca na zmianę z przenikającym zimnem. widzę przerażenie na twarzy mojej rodzicielki, ale to wciąż nic nie zmienia. dopóki widzę w lustrze wystające boczki, chomikowate policzki i grube nogi, nie przestanę. dążę do doskonałości, która dotychczas nigdy nie była mi dana. takie sytuacje jak dzisiaj nie są w stanie mnie powstrzymać.

Braliśmy morfinę  heroinę  cyklozynę  kodeinę  signopam  nitrazepam  luminal  amobarbital  algafan  metadon  nalbufinę  dolargan  fortral  buprenorfinę  chlorometiazol. Pełno jest prochów na ból i smutek. Braliśmy wszystkie. Bralibyśmy i witaminę C  jeśli byłaby zabroniona   Trainspotting.

briefly dodano: 2 lipca 2013

Braliśmy morfinę, heroinę, cyklozynę, kodeinę, signopam, nitrazepam, luminal, amobarbital, algafan, metadon, nalbufinę, dolargan, fortral, buprenorfinę, chlorometiazol. Pełno jest prochów na ból i smutek. Braliśmy wszystkie. Bralibyśmy i witaminę C, jeśli byłaby zabroniona / Trainspotting.

Piękna pogoda za oknem  a ja siedzę w domu popijając kolejną z rzędu kawę  która już dawno zdążyła wystygnąć. Jest mi wszystko jedno  nie mam ochoty na spotkania z kimkolwiek. Nie mam siły wysłuchiwać ich nudnych historii. Depresja z taką łatwością powróciła w moje progi i sprawiła  że kolejny raz gubię się w własnym życiu. Chciałabym umieć sobie z tym radzić i żyć tak lekko jak kilkanaście miesięcy temu. Chciałabym pozbyć się uczucia wiecznego bólu i cholernej bezradności. Niech powróci szczęście  proszę.    napisana

napisana dodano: 2 lipca 2013

Piękna pogoda za oknem, a ja siedzę w domu popijając kolejną z rzędu kawę, która już dawno zdążyła wystygnąć. Jest mi wszystko jedno, nie mam ochoty na spotkania z kimkolwiek. Nie mam siły wysłuchiwać ich nudnych historii. Depresja z taką łatwością powróciła w moje progi i sprawiła, że kolejny raz gubię się w własnym życiu. Chciałabym umieć sobie z tym radzić i żyć tak lekko jak kilkanaście miesięcy temu. Chciałabym pozbyć się uczucia wiecznego bólu i cholernej bezradności. Niech powróci szczęście, proszę. / napisana

Jedni promienieją szczęśliwą miłością  a inni przez miłość cierpią. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej drugiej grupy.    napisana

napisana dodano: 2 lipca 2013

Jedni promienieją szczęśliwą miłością, a inni przez miłość cierpią. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej drugiej grupy. / napisana

Nie wiem po co wstaję  po co idę spać.

niekoffana dodano: 2 lipca 2013

Nie wiem po co wstaję, po co idę spać.

Ty się po prostu dziecko  życia boisz.

niekoffana dodano: 2 lipca 2013

Ty się po prostu dziecko, życia boisz.

CZ.1.Teraz doskonale to czuję  że nie potrafię się z Tobą pożegnać. Próbowałam już wiele razy na różne sposoby  ale to wszystko zawsze kończyło się tak samo. Zawsze wracałeś do mojej głowy i do mojego serca chociaż tak naprawdę stamtąd nigdy nie odszedłeś. Zniknąłeś tylko z otaczającej mnie rzeczywistości.  Odszedłeś tylko ciałem  bo Twoją duszę ciągle tu czuję. I dlatego zadręczam się myślami  że mogłam zrobić coś więcej abyś czuł się przy mnie lepiej i abyś został. Ale wtedy ja.. ja naprawdę nie miałam siły walczyć  bo Twoje odejście zrujnowało wszystko. Cały świat się zawalił  a każdy kolejny dzień był gorszy od poprzedniego. Nie wiedziałam jak żyć  aby nie czuć bólu. Ciągle nie wiem  co powinnam robić aby podnieść się z dołka  w którym ciągle się znajduję. Widzę jak niszczę sobie życie  ale bez Ciebie ono nie ma najmniejszej wartości. Ofiarowałam Ci wszystko pod postacią mojej miłości i może nie potrafiłam Ci tego tak bardzo okazać  ale naprawdę pokochałam Cię jak nigdy nikogo.

napisana dodano: 1 lipca 2013

CZ.1.Teraz doskonale to czuję, że nie potrafię się z Tobą pożegnać. Próbowałam już wiele razy na różne sposoby, ale to wszystko zawsze kończyło się tak samo. Zawsze wracałeś do mojej głowy i do mojego serca chociaż tak naprawdę stamtąd nigdy nie odszedłeś. Zniknąłeś tylko z otaczającej mnie rzeczywistości. Odszedłeś tylko ciałem, bo Twoją duszę ciągle tu czuję. I dlatego zadręczam się myślami, że mogłam zrobić coś więcej abyś czuł się przy mnie lepiej i abyś został. Ale wtedy ja.. ja naprawdę nie miałam siły walczyć, bo Twoje odejście zrujnowało wszystko. Cały świat się zawalił, a każdy kolejny dzień był gorszy od poprzedniego. Nie wiedziałam jak żyć, aby nie czuć bólu. Ciągle nie wiem, co powinnam robić aby podnieść się z dołka, w którym ciągle się znajduję. Widzę jak niszczę sobie życie, ale bez Ciebie ono nie ma najmniejszej wartości. Ofiarowałam Ci wszystko pod postacią mojej miłości i może nie potrafiłam Ci tego tak bardzo okazać, ale naprawdę pokochałam Cię jak nigdy nikogo.

CZ.2. Chciałam być obok Ciebie już na zawsze. Chciałam dawać Ci powody do szczęścia. Chciałam być jak najlepsza  dla Ciebie. Ale nie wiem czego mi zabrakło  co robiłam źle  że nie potrafiłeś mnie pokochać. Boli  to wszystko boli jak cholera  a tęsknota zabija mnie od środka. Wiesz  ja już nie pamiętam Twojego uśmiechu  który był dla mnie wszystkim  nie pamiętam Twoich oczu  które pokochałam. Dlaczego się ze mną nie pożegnałeś? Dlaczego nie dałeś mi szansy ten ostatni raz zatopić się w Twoich objęciach? Oddałabym tak wiele za cofnięcie czasu  za to abym mogła przeżyć każdą naszą wspólną chwilę jeszcze raz  od nowa  bo to Ty byłeś najpiękniejszym darem losu jaki kiedykolwiek otrzymałam. Kocham Cię  kocham  tak bardzo  najmocniej na świecie. Wróć proszę. Ciągle jeszcze umieram.   napisana

napisana dodano: 1 lipca 2013

CZ.2. Chciałam być obok Ciebie już na zawsze. Chciałam dawać Ci powody do szczęścia. Chciałam być jak najlepsza, dla Ciebie. Ale nie wiem czego mi zabrakło, co robiłam źle, że nie potrafiłeś mnie pokochać. Boli, to wszystko boli jak cholera, a tęsknota zabija mnie od środka. Wiesz, ja już nie pamiętam Twojego uśmiechu, który był dla mnie wszystkim, nie pamiętam Twoich oczu, które pokochałam. Dlaczego się ze mną nie pożegnałeś? Dlaczego nie dałeś mi szansy ten ostatni raz zatopić się w Twoich objęciach? Oddałabym tak wiele za cofnięcie czasu, za to abym mogła przeżyć każdą naszą wspólną chwilę jeszcze raz, od nowa, bo to Ty byłeś najpiękniejszym darem losu jaki kiedykolwiek otrzymałam. Kocham Cię, kocham, tak bardzo, najmocniej na świecie. Wróć proszę. Ciągle jeszcze umieram. / napisana

My tutaj  tacy słabi wszyscy  błagamy o miłość  krzyczymy  bo miłość  błagamy  mówimy  kochaj mnie  no weź  pokochaj mnie  tak jak ja kocham Ciebie  pokochaj mnie i nie daj mi zapomnieć  że dla Ciebie nie ma nic ważniejszego ode mnie  że nigdy nikt  nic  nigdzie  tak bardzo  jak ze mną  no proszę  proszę  przyznaj  że odwzajemniasz to  co ja czuję do Ciebie  przyznaj  że też czujesz to  o czym żadne z nas nie ma odwagi powiedzieć na głos ani słowa  no weź  pokochaj mnie  proszę  przecież byłoby cudownie  przecież też jesteś słaby  wszyscy jesteśmy  tacy słabi  wszyscy  którzy jednak prędzej czy później przekonali się  dowiedzieli się  że jednak nie  że jednak to nie to  że jednak to nie działa  że jednak nikogo nie obchodzi Twoje złamane  zakochane do granic możliwości serce i  że  krótko mówiąc  to możesz je sobie wziąć i spierdalać.

briefly dodano: 2 lipca 2013

My tutaj, tacy słabi wszyscy, błagamy o miłość, krzyczymy, bo miłość, błagamy, mówimy, kochaj mnie, no weź, pokochaj mnie, tak jak ja kocham Ciebie, pokochaj mnie i nie daj mi zapomnieć, że dla Ciebie nie ma nic ważniejszego ode mnie, że nigdy nikt, nic, nigdzie, tak bardzo, jak ze mną, no proszę, proszę, przyznaj, że odwzajemniasz to, co ja czuję do Ciebie, przyznaj, że też czujesz to, o czym żadne z nas nie ma odwagi powiedzieć na głos ani słowa, no weź, pokochaj mnie, proszę, przecież byłoby cudownie, przecież też jesteś słaby, wszyscy jesteśmy, tacy słabi, wszyscy, którzy jednak prędzej czy później przekonali się, dowiedzieli się, że jednak nie, że jednak to nie to, że jednak to nie działa, że jednak nikogo nie obchodzi Twoje złamane, zakochane do granic możliwości serce i że, krótko mówiąc, to możesz je sobie wziąć i spierdalać.
Autor cytatu: niecalkiemludzka

Proszę Cię Boże zawróć czas  ja tak bardzo boję się przyszłości.    napisana

napisana dodano: 1 lipca 2013

Proszę Cię Boże zawróć czas, ja tak bardzo boję się przyszłości. / napisana

Czasem mam ochotę wyrwać sobie serce  a raczej te resztki po nim  które mi zostały  aby pozbyć się tej całej miłości do Ciebie i dłużej już nie cierpieć. Chciałabym abyś wyszedł też z głowy i nie był główną myślą każdego dnia  aby tęsknota ulotniła się tak szybko jak potrafi narastać. Chciałabym  naprawdę tego wszystkiego bym chciała  bo wiem  że nie wrócisz  a nie w smak mi cierpieć przez kolejne długie i ciężkie miesiące.    napisana

napisana dodano: 1 lipca 2013

Czasem mam ochotę wyrwać sobie serce, a raczej te resztki po nim, które mi zostały, aby pozbyć się tej całej miłości do Ciebie i dłużej już nie cierpieć. Chciałabym abyś wyszedł też z głowy i nie był główną myślą każdego dnia, aby tęsknota ulotniła się tak szybko jak potrafi narastać. Chciałabym, naprawdę tego wszystkiego bym chciała, bo wiem, że nie wrócisz, a nie w smak mi cierpieć przez kolejne długie i ciężkie miesiące. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć