 |
|
Potrzebuję Cię Bardziej Niż Powietrza...
|
|
 |
|
Przysięgam, że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. Skoczyłabym, gdyby tylko ktoś mi obiecał, że zobaczę Twój wyraz twarzy i wrzący z Ciebie żal, kiedy dowiesz się o mojej śmierci.
|
|
 |
|
to tu czuć. wszędzie, począwszy od stóp, skończywszy na opuszkach palców u rąk. to przeszywa każdy włos, każdy mięsień, serce pompuje to wraz z krwią. ta tęsknota i jej namacalne ślady. otulanie się kołdrą, które ani trochę nie ogrzewa, swędzenie w klatce piersiowej i ten niesmak z każdym zaczerpniętym do płuc oddechem.
|
|
 |
|
Mój problem polega na tym , że zbyt angażuję
się w to co najbardziej mnie niszczy
|
|
 |
|
Nie mów nic. W ciszy zawsze najgłośniej rozmawiają emocje.
|
|
 |
|
Bo jeśli kochało się jakąś osobę raz w życiu,
to zawsze będzie się do niej coś czuć.
|
|
 |
|
wiem, że jestem trudna do ogarnięcia ale
właśnie to sprawia że dwa razy bardziej doceniam tych którzy
zawsze są przy mnie
|
|
 |
|
Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
|
|
 |
|
Mogę milczeć, przeczekać, przeżyć,wybaczyć,
ale nigdy tego nie zapomnę
|
|
 |
|
kto stworzył to w ten sposób, dlaczego? czemu powierzyli tak istotny projekt komuś, kto wykona go tak krucho? wszystko się chwieje. wrzucili każdego z nas do tego świata - podatnych na uczucia, pragnących ich mimo świadomości tego, jak niszczą. to on, Bóg, stworzył tą podobno idealną parę, kobietę i mężczyznę. do miłości, a tymczasem leżymy w innych łóżkach, z kilkoma łzami pod lewą powieką i przeszkadza nam nawet własne 36,6 stopni Celsjusza, bo nie miesza się z tym drugim, poprzez splot nóg pod kocem.
|
|
 |
|
Jutro będę cholernie zajęta . Będę kasować wspomnienia . | dzyndzel
|
|
 |
|
Jesteś głównym celem i powodem moich marzeń . | dzyndzel
|
|
|
|