głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zacu

Przestałam sobie radzić. Przestałam otwierać się na ludzi. Ranią.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Przestałam sobie radzić. Przestałam otwierać się na ludzi. Ranią. [ ciamciaa ♥ ]

Przestaję odróżniać kiedy dla Ciebie jest  na zawsze . Może kolejny poniedziałek będzie początkiem a wtorek końcem naszego wspólnego planu na przyszłość. Może to nie ten czas.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Przestaję odróżniać kiedy dla Ciebie jest "na zawsze". Może kolejny poniedziałek będzie początkiem a wtorek końcem naszego wspólnego planu na przyszłość. Może to nie ten czas. [ ciamciaa ♥ ]

Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba  ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę  a gdy upadam  szybko wstaję. Płaczę  a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę  aż zdzieram gardło  a następnie szepczę  bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też  prawda?   yezoo

zakochanawnimx3 dodano: 22 kwietnia 2013

Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba, ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę, a gdy upadam, szybko wstaję. Płaczę, a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę, aż zdzieram gardło, a następnie szepczę, bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też, prawda? [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba  ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę  a gdy upadam  szybko wstaję. Płaczę  a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę  aż zdzieram gardło  a następnie szepczę  bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też  prawda?   yezoo

yezoo dodano: 22 kwietnia 2013

Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba, ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę, a gdy upadam, szybko wstaję. Płaczę, a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę, aż zdzieram gardło, a następnie szepczę, bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też, prawda? [ yezoo ]

Odebrałeś mi wszystko co miałam. Zabrałeś szczęście  kiedy postanowiłeś odejść. Zniszczyłeś uśmiech  który malował się na mojej twarzy każdego poranka  gdy tylko się budziłam. Zabrałeś nadzieję na lepsze życie i odszedłeś. Nie przejmujesz się tym  że bez Ciebie to co jest wokół jest inne  takie nudne  monotonne i szare. Jasne  że nie  bo po co ktoś taki  jak Ty miałby czymkolwiek się przejmować  prawda? Masz swoje życie  swoje cele  a to co kiedyś nas łączyło dla Ciebie stało się już przeszłością. Szkoda tylko  że nie zapytałeś si ę mnie o zdanie  czego ja chcę bądź pragnę. Podjąłeś decyzję i bez chwili zawahania postanowiłeś wcielić swój plan w życie  ale czy zastanowiłeś się chociaż  jakie później będą konsekwencje Twojego czynu? Oczywiście  że nie. Dbałeś jedynie o siebie i swoje uczucia. Zrobiłeś wszystko starannie  aby nie pozostawić przy sobie żadnych uczuć  a tym bardziej chwil strachu czy bólu.

remember_ dodano: 22 kwietnia 2013

Odebrałeś mi wszystko co miałam. Zabrałeś szczęście, kiedy postanowiłeś odejść. Zniszczyłeś uśmiech, który malował się na mojej twarzy każdego poranka, gdy tylko się budziłam. Zabrałeś nadzieję na lepsze życie i odszedłeś. Nie przejmujesz się tym, że bez Ciebie to co jest wokół jest inne, takie nudne, monotonne i szare. Jasne, że nie, bo po co ktoś taki, jak Ty miałby czymkolwiek się przejmować, prawda? Masz swoje życie, swoje cele, a to co kiedyś nas łączyło dla Ciebie stało się już przeszłością. Szkoda tylko, że nie zapytałeś si ę mnie o zdanie, czego ja chcę bądź pragnę. Podjąłeś decyzję i bez chwili zawahania postanowiłeś wcielić swój plan w życie, ale czy zastanowiłeś się chociaż, jakie później będą konsekwencje Twojego czynu? Oczywiście, że nie. Dbałeś jedynie o siebie i swoje uczucia. Zrobiłeś wszystko starannie, aby nie pozostawić przy sobie żadnych uczuć, a tym bardziej chwil strachu czy bólu.

Tak źle mi być marionetką w jego dłoniach.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Tak źle mi być marionetką w jego dłoniach. [ ciamciaa ♥ ]

Dość już mam tego co jest między nami. Nic się nie układa  ale też przecież nie mogę powiedzieć  że coś się pieprzy  bo przecież nie ma jak  no nie? Oddalamy się od siebie z dnia na dzień coraz bardziej. Nie rozmawiamy  nie piszemy. Zachowujemy się tak jakbyśmy nigdy się nie znali  a nasze dotychczasowe przeżycia były jakimś błędnym kołem  w które cały czas brnęliśmy.  Nie ma już tych chwil  w których mogłam powiedzieć  że mam w Tobie najlepszego przyjaciela  któremu mogę się wypłakać ze wszystkiego  który otuli swoim ramieniem i pokaże  że jeżeli się chce  to można walczyć o coś do samego końca. Nie mam już w Tobie starszego brata  który zawzięcie będzie mnie bronił  kiedy tylko coś złego się stanie bądź sama opadnę z sił  bo nie dam sobie rady z pewnymi osobami. To się już skończyło i oboje o tym doskonale wiemy  ale dlaczego? Cały czas zadaję sobie to pytanie i szukam na nie odpowiedzi. Bo ciężko jest pogodzić z tym  że ta przyjaźń się skończyła.

remember_ dodano: 22 kwietnia 2013

Dość już mam tego co jest między nami. Nic się nie układa, ale też przecież nie mogę powiedzieć, że coś się pieprzy, bo przecież nie ma jak, no nie? Oddalamy się od siebie z dnia na dzień coraz bardziej. Nie rozmawiamy, nie piszemy. Zachowujemy się tak jakbyśmy nigdy się nie znali, a nasze dotychczasowe przeżycia były jakimś błędnym kołem, w które cały czas brnęliśmy. Nie ma już tych chwil, w których mogłam powiedzieć, że mam w Tobie najlepszego przyjaciela, któremu mogę się wypłakać ze wszystkiego, który otuli swoim ramieniem i pokaże, że jeżeli się chce, to można walczyć o coś do samego końca. Nie mam już w Tobie starszego brata, który zawzięcie będzie mnie bronił, kiedy tylko coś złego się stanie bądź sama opadnę z sił, bo nie dam sobie rady z pewnymi osobami. To się już skończyło i oboje o tym doskonale wiemy, ale dlaczego? Cały czas zadaję sobie to pytanie i szukam na nie odpowiedzi. Bo ciężko jest pogodzić z tym, że ta przyjaźń się skończyła.

Chciałam jedynie byś uwierzył w nas  byś ufał mi jak nikomu innemu  byś był dla mnie  jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele  ba  nawet nie naciskałam. Chciałam  aby to co robisz  było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się  przecież pamiętasz  zawsze mówiłeś  że chyba nie lubię się narzucać  i tak   do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś  kto podniósł moją duszę i serce z ziemi  pozwalając unieść się  jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech  pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa  na każdym kroku. Byłeś podporą  o którą opierałam się wiele razy  a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam  że Bóg dał mi szansę  że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś  a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru  może puściłam Twoją dłoń  a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę  zbyt długą chwilę.   Endoftime.

endoftime dodano: 22 kwietnia 2013

Chciałam jedynie byś uwierzył w nas, byś ufał mi jak nikomu innemu, byś był dla mnie, jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele, ba, nawet nie naciskałam. Chciałam, aby to co robisz, było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się, przecież pamiętasz, zawsze mówiłeś, że chyba nie lubię się narzucać, i tak - do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś, kto podniósł moją duszę i serce z ziemi, pozwalając unieść się, jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech, pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa, na każdym kroku. Byłeś podporą, o którą opierałam się wiele razy, a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam, że Bóg dał mi szansę, że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś, a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru, może puściłam Twoją dłoń, a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę, zbyt długą chwilę. / Endoftime.

Może Ci się przypomnę o ile nie będzie za późno  bo kiedyś moje serce może być zamknięte kłódką.

jachcenajamaice dodano: 22 kwietnia 2013

Może Ci się przypomnę o ile nie będzie za późno, bo kiedyś moje serce może być zamknięte kłódką.

Nie jestem w stanie zapomnieć o Tobie. Ciężko jest to zrobić. Tyle lat wspólnego życia  wyzwań  które pokonywaliśmy razem. Czasami pod górkę  innego dnia z górki  ale jakoś to szło. Byliśmy razem i nic poza tym się nie liczyło  bo udawało nam się przezwyciężać wszelkie słabości  które stawiane były na naszych drogach. Brnęliśmy w różne sytuacje  ale nie było mowy o tym  że skoro pozycja jest przegrana to i my się poddajemy  pamiętasz? Zawsze szukaliśmy innego wyjścia pomimo tego  że ono nie było dla nas dostępne. Szukaliśmy i nie zawsze odnajdywaliśmy je  ale przynajmniej się staraliśmy  nie mieliśmy nic sobie do zarzucenia  bo zdawaliśmy sobie sprawę z tego  że zrobiliśmy to na czym naprawdę nam zależało. Walczyliśmy do samego końca zdając się wyłącznie na własną siłę i motywację  która nie zawsze nam towarzyszyła. Lecz sam fakt  że sami coś robiliśmy dawał nam wiele pozytywnej energii na naprawę błędów.

remember_ dodano: 22 kwietnia 2013

Nie jestem w stanie zapomnieć o Tobie. Ciężko jest to zrobić. Tyle lat wspólnego życia, wyzwań, które pokonywaliśmy razem. Czasami pod górkę, innego dnia z górki, ale jakoś to szło. Byliśmy razem i nic poza tym się nie liczyło, bo udawało nam się przezwyciężać wszelkie słabości, które stawiane były na naszych drogach. Brnęliśmy w różne sytuacje, ale nie było mowy o tym, że skoro pozycja jest przegrana to i my się poddajemy, pamiętasz? Zawsze szukaliśmy innego wyjścia pomimo tego, że ono nie było dla nas dostępne. Szukaliśmy i nie zawsze odnajdywaliśmy je, ale przynajmniej się staraliśmy, nie mieliśmy nic sobie do zarzucenia, bo zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że zrobiliśmy to na czym naprawdę nam zależało. Walczyliśmy do samego końca zdając się wyłącznie na własną siłę i motywację, która nie zawsze nam towarzyszyła. Lecz sam fakt, że sami coś robiliśmy dawał nam wiele pozytywnej energii na naprawę błędów.

Wszystko skończone jest między nami  nie wymuszaj miłości  nie szantażuj łzami.

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Wszystko skończone jest między nami, nie wymuszaj miłości, nie szantażuj łzami.

Nie nadaję się do miłości. To nie moja bajka. Nie umiem  nie potrafię już kogoś kochać. Może jest  gdzieś osoba na tym świecie  która pasowałaby do mnie pod względem charakteru  zainteresowań czy też pod innym względem  ale ja już nie chcę szukać tej swojej drugiej połówki. Wiem  jak to się skończy. Kolejne niepowodzenie bądź rozczarowanie  gdy ten ktoś zobaczy  że przy mnie jest naprawdę ciężkie życie. I chociaż chciałabym  aby ten ktoś był tuż obok mnie to wiem  że nie mogę specjalnie na to liczyć. Ciężko jest przecież dojść z kimś do porozumienia  ciężko znaleźć wspólny temat  kiedy w obecnej rzeczywistości naprawdę jest więcej problemów niż radości  a ludzie coraz częściej nie pojmują najważniejszych wartości z życia. Może i komuś to się podoba  ale ja nie widzę w czymś takim przyszłości. Nie widzę przyszłości dla związku  w którym tylko jedna osoba będzie się starać bądź walczyć  a druga zostawi wszystko i stwierdzi  że to jest obojętne  jak potoczą się dalsze losy ich związku.

remember_ dodano: 21 kwietnia 2013

Nie nadaję się do miłości. To nie moja bajka. Nie umiem, nie potrafię już kogoś kochać. Może jest, gdzieś osoba na tym świecie, która pasowałaby do mnie pod względem charakteru, zainteresowań czy też pod innym względem, ale ja już nie chcę szukać tej swojej drugiej połówki. Wiem, jak to się skończy. Kolejne niepowodzenie bądź rozczarowanie, gdy ten ktoś zobaczy, że przy mnie jest naprawdę ciężkie życie. I chociaż chciałabym, aby ten ktoś był tuż obok mnie to wiem, że nie mogę specjalnie na to liczyć. Ciężko jest przecież dojść z kimś do porozumienia, ciężko znaleźć wspólny temat, kiedy w obecnej rzeczywistości naprawdę jest więcej problemów niż radości, a ludzie coraz częściej nie pojmują najważniejszych wartości z życia. Może i komuś to się podoba, ale ja nie widzę w czymś takim przyszłości. Nie widzę przyszłości dla związku, w którym tylko jedna osoba będzie się starać bądź walczyć, a druga zostawi wszystko i stwierdzi, że to jest obojętne, jak potoczą się dalsze losy ich związku.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć