głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zacu

Dlaczego? Bo zasługujesz na kogoś  kto nie będzie miał całego szeregu spraw ważniejszych  spraw istotnych  pasji  przyjaciół  znajomych  innych priorytetów  kto będzie miał więcej czasu lub po prostu lepiej go zaaranżuje i wpisze Cię w swoją codzienność w pierwszej kolejności. Kogoś  kto będzie lgnął do Ciebie  tylko do Ciebie i tylko z Tobą będzie chciał spędzać swoje wolne godziny. Bo jestem nielojalna  niepoprawna  nie taka jaką mnie chcesz. Bo zaczynam tu nowe  inne życie. Bo nie potrafię się poświęcać do tego stopnia  nie widząc tego samego w zamian. Bo nienawidzę tej zazdrości i właśnie ona popycha mnie jeszcze silniej w stronę tego  o co byłeś  a nie powinieneś się na mnie wkurwiać. I wszystkie te  bo    ponieważ  i główne powody nie mają żadnego znaczenia  kiedy chcesz słuchać i wierzyć tylko jednemu   jestem kurwą  bo mam innego.

definicjamiloscii dodano: 2 czerwca 2013

Dlaczego? Bo zasługujesz na kogoś, kto nie będzie miał całego szeregu spraw ważniejszych, spraw istotnych, pasji, przyjaciół, znajomych, innych priorytetów, kto będzie miał więcej czasu lub po prostu lepiej go zaaranżuje i wpisze Cię w swoją codzienność w pierwszej kolejności. Kogoś, kto będzie lgnął do Ciebie, tylko do Ciebie i tylko z Tobą będzie chciał spędzać swoje wolne godziny. Bo jestem nielojalna, niepoprawna, nie taka jaką mnie chcesz. Bo zaczynam tu nowe, inne życie. Bo nie potrafię się poświęcać do tego stopnia, nie widząc tego samego w zamian. Bo nienawidzę tej zazdrości i właśnie ona popycha mnie jeszcze silniej w stronę tego, o co byłeś, a nie powinieneś się na mnie wkurwiać. I wszystkie te "bo", "ponieważ" i główne powody nie mają żadnego znaczenia, kiedy chcesz słuchać i wierzyć tylko jednemu - jestem kurwą, bo mam innego.

Wchodzisz w to z przekonaniem o własnej samokontroli  broni  która Cię nie zawodzi  którą wykorzystasz przeciwko mnie  kiedy Ci się znudzę  gdy trzeba będzie spróbować czegoś nowego. Zapominasz tylko  że zbroja działa na zewnątrz  a nie chroni serca. Ono pozostaje obnażone i nagle zaczyna bić za szybko. I sytuacja wygląda inaczej  niż przy dziesiątce tamtych innych kobiet  bo dzisiaj to ja Cię zostawiam i to Ty cierpisz.

definicjamiloscii dodano: 2 czerwca 2013

Wchodzisz w to z przekonaniem o własnej samokontroli, broni, która Cię nie zawodzi, którą wykorzystasz przeciwko mnie, kiedy Ci się znudzę, gdy trzeba będzie spróbować czegoś nowego. Zapominasz tylko, że zbroja działa na zewnątrz, a nie chroni serca. Ono pozostaje obnażone i nagle zaczyna bić za szybko. I sytuacja wygląda inaczej, niż przy dziesiątce tamtych innych kobiet, bo dzisiaj to ja Cię zostawiam i to Ty cierpisz.

2. trzęsień dygoczącego z bólu serca  pożarów wspomnień na którymś ze zwojów mózgowych czy suszy marzeń w naszych duszach. Umrzemy  oboje. Więc nie zamykam oczu  bo tak bardzo się boję  że zaciśnie mi powieki śmierć. Usiądzie na nich jak nieproszony gość i nie wstanie. Wtedy puszczę Jej dłoń i rozerwiemy się z krzykiem jakby ktoś rozdzierał stary materiał. Nie mogę pozwolić na to by zabiła Cię matka natura naszych uczuć. I umrę dopiero gdy Twoje serce pójdzie do innego świata  a wtedy ja ruszę za nim  bo jest moim przewodnikiem. Teraz będę brał miliony oddechów i dedykował je Tobie tak jak całe swoje życie.

skejter dodano: 2 czerwca 2013

2. trzęsień dygoczącego z bólu serca, pożarów wspomnień na którymś ze zwojów mózgowych czy suszy marzeń w naszych duszach. Umrzemy, oboje. Więc nie zamykam oczu, bo tak bardzo się boję, że zaciśnie mi powieki śmierć. Usiądzie na nich jak nieproszony gość i nie wstanie. Wtedy puszczę Jej dłoń i rozerwiemy się z krzykiem jakby ktoś rozdzierał stary materiał. Nie mogę pozwolić na to by zabiła Cię matka natura naszych uczuć. I umrę dopiero gdy Twoje serce pójdzie do innego świata, a wtedy ja ruszę za nim, bo jest moim przewodnikiem. Teraz będę brał miliony oddechów i dedykował je Tobie tak jak całe swoje życie.

1. Leży obok mnie i zasypia oglądając film. Jej oddech jest spokojny  a Jej ciało jak kot ułożyło się na moim. Uśmiecha się kącikami ust i prosi o buziaka na dobranoc dopowiadając  że nie chce by się to kiedykolwiek skończyło. W końcu Jej powieki bezwładnie opadły  a ja przyglądam się temu obrazkowi i jestem pewien  że żaden koneser sztuki nie widział równie pięknego. Caluję Ja w czoło najdelikatniej niczym muśnięcie płatkiem róży  a w mojej głowie pojawiają się myśli. Tak bardzo mnie kocha i każda Jej tkanka mi to szepcze. Oddaje się mi bez żadnego lęku  a gdy uśmiecha się wyznając tak szczerze miłość  diabeł wstrzymuje oddech niedowierzając  że można być tak prawdziwym. Jest taka idealna  że żaden słownik nie opisałby w połowie Jej zalet i urody  jest taka moja  że nasze dłonie zrosły się korzeniami naszych żył. Skleiła nas miłość siłą wszystkich żywiołów i gdy choć naderwiemy więź umrzemy oboje przez  tsunami słonej wody ze źrenic

skejter dodano: 2 czerwca 2013

1. Leży obok mnie i zasypia oglądając film. Jej oddech jest spokojny, a Jej ciało jak kot ułożyło się na moim. Uśmiecha się kącikami ust i prosi o buziaka na dobranoc dopowiadając, że nie chce by się to kiedykolwiek skończyło. W końcu Jej powieki bezwładnie opadły, a ja przyglądam się temu obrazkowi i jestem pewien, że żaden koneser sztuki nie widział równie pięknego. Caluję Ja w czoło najdelikatniej niczym muśnięcie płatkiem róży, a w mojej głowie pojawiają się myśli. Tak bardzo mnie kocha i każda Jej tkanka mi to szepcze. Oddaje się mi bez żadnego lęku, a gdy uśmiecha się wyznając tak szczerze miłość, diabeł wstrzymuje oddech niedowierzając, że można być tak prawdziwym. Jest taka idealna, że żaden słownik nie opisałby w połowie Jej zalet i urody, jest taka moja, że nasze dłonie zrosły się korzeniami naszych żył. Skleiła nas miłość siłą wszystkich żywiołów i gdy choć naderwiemy więź umrzemy oboje przez tsunami słonej wody ze źrenic,

Cześć  Aniołku. Jak się czujesz? Jak wygląda Twoje życie? Jesteś już w niebie  czy nadal czekasz na swoją kolej? Jak się tam trzymasz? Nie czujesz jakiegoś strachu  czy niepewności? Nikt nie robi Ci krzywdy? Jesteś tam chociaż odrobinę szczęśliwy? Mam nadzieję  że tak. A jeżeli nie to wiesz  co masz zrobić. Możesz zawsze przyjść do mnie  pokazać się w moim śnie. Może nie będę zawsze idealna pod względem zachowania  ale przynajmniej spróbuję jakoś Cię pocieszyć  porozmawiać z Tobą  czy też się pobawić. Wiesz  bardzo potrzebuję tej chwili  którą razem spędzaliśmy  kiedy pokazywałeś mi co to znaczy uśmiech na twarzy  kiedy mogłam do Ciebie wpaść i na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Wiem  że nie byłeś nigdy złym człowiekiem  zawsze umiałeś pokazać dobro  lecz trochę stałeś się zagubiony. Liczę na to  że pomożesz mi podjąć jakąś decyzję jeżeli los naprawdę wystawi mnie na próbę.Wiesz  jak jestem słaba pod tym względem. Nie wiem  czy byłabym w stanie znieść to piekło na ziemi.

remember_ dodano: 2 czerwca 2013

Cześć, Aniołku. Jak się czujesz? Jak wygląda Twoje życie? Jesteś już w niebie, czy nadal czekasz na swoją kolej? Jak się tam trzymasz? Nie czujesz jakiegoś strachu, czy niepewności? Nikt nie robi Ci krzywdy? Jesteś tam chociaż odrobinę szczęśliwy? Mam nadzieję, że tak. A jeżeli nie to wiesz, co masz zrobić. Możesz zawsze przyjść do mnie, pokazać się w moim śnie. Może nie będę zawsze idealna pod względem zachowania, ale przynajmniej spróbuję jakoś Cię pocieszyć, porozmawiać z Tobą, czy też się pobawić. Wiesz, bardzo potrzebuję tej chwili, którą razem spędzaliśmy, kiedy pokazywałeś mi co to znaczy uśmiech na twarzy, kiedy mogłam do Ciebie wpaść i na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Wiem, że nie byłeś nigdy złym człowiekiem, zawsze umiałeś pokazać dobro, lecz trochę stałeś się zagubiony. Liczę na to, że pomożesz mi podjąć jakąś decyzję jeżeli los naprawdę wystawi mnie na próbę.Wiesz, jak jestem słaba pod tym względem. Nie wiem, czy byłabym w stanie znieść to piekło na ziemi.

Myślisz  że tak łatwo jest zapomnieć o kimś  kto był najważniejszą osobą w Twoim życiu?  O kimś kto sprawiał  że każdego dnia budziłaś się dla Niego z uśmiechem na twarzy? No jasne  że nie wiesz  bo tego nie przeżyłaś. Nie masz pojęcia  jak to jest kiedy niszczy Cię coś od wewnątrz. Nie musisz czuć bólu  który towarzyszy cały czas  kiedy tylko serce sypie się na kawałeczki. Nie czujesz tego  bo nie przeżyłaś moich sytuacji. Nie masz pojęcia o tym co przeszłam  a to co mówię jest wyłącznie namiastką tego co się tak naprawdę działo. Może kiedyś odczujesz ból  ale nie będziesz czuła tego co ja. Nie musisz się teraz martwić o swoją przyszłość  bo masz ją zapewnioną  bo masz coś czego nikt Ci nie jest w stanie odebrać  a ja? Muszę walczyć codziennie o wszystko od nowa. I chociaż tak bardzo to się powtarza  to nie mam wyjścia. Wiem  że muszę i chcę toczyć walkę pomiędzy losem  a życiem o to co może być bardzo cenne w przyszłości  a co dziś jest dla mnie tylko obowiązkiem dorosłych.

remember_ dodano: 2 czerwca 2013

Myślisz, że tak łatwo jest zapomnieć o kimś, kto był najważniejszą osobą w Twoim życiu? O kimś,kto sprawiał, że każdego dnia budziłaś się dla Niego z uśmiechem na twarzy? No jasne, że nie wiesz, bo tego nie przeżyłaś. Nie masz pojęcia, jak to jest kiedy niszczy Cię coś od wewnątrz. Nie musisz czuć bólu, który towarzyszy cały czas, kiedy tylko serce sypie się na kawałeczki. Nie czujesz tego, bo nie przeżyłaś moich sytuacji. Nie masz pojęcia o tym co przeszłam, a to co mówię jest wyłącznie namiastką tego co się tak naprawdę działo. Może kiedyś odczujesz ból, ale nie będziesz czuła tego co ja. Nie musisz się teraz martwić o swoją przyszłość, bo masz ją zapewnioną, bo masz coś czego nikt Ci nie jest w stanie odebrać, a ja? Muszę walczyć codziennie o wszystko od nowa. I chociaż tak bardzo to się powtarza, to nie mam wyjścia. Wiem, że muszę i chcę toczyć walkę pomiędzy losem, a życiem o to co może być bardzo cenne w przyszłości, a co dziś jest dla mnie tylko obowiązkiem dorosłych.

Niedawno byliśmy dziećmi a świat był piękny potem doszły problemy  uczucia  jakieś błędy.   HuczuHucz

zakochanawnimx3 dodano: 2 czerwca 2013

Niedawno byliśmy dziećmi a świat był piękny potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy. / HuczuHucz

Kocham czekoladę  słońce  polskiego rocka  duże koszulki  przyjaciół  kryminały  brzoskwinie  gumy miętowe  romantyczne sytuacje  drobne prezenty  sok pomarańczowy  siatkówkę  weekendy   komedie  lato i Ciebie. Tylko z tej ostatniej miłości nie jestem dumna.

zakochanawnimx3 dodano: 2 czerwca 2013

Kocham czekoladę, słońce, polskiego rocka, duże koszulki, przyjaciół, kryminały, brzoskwinie, gumy miętowe, romantyczne sytuacje, drobne prezenty, sok pomarańczowy, siatkówkę, weekendy, komedie, lato i Ciebie. Tylko z tej ostatniej miłości nie jestem dumna.

Nie pytaj jak jest  bo wiesz dobrze  że nigdy nie umiałam kłamać.

zakochanawnimx3 dodano: 2 czerwca 2013

Nie pytaj jak jest, bo wiesz dobrze, że nigdy nie umiałam kłamać.

Cześć  pamiętasz mnie? To ja  Ewa. Ta sama dziewczyna  która nie raz zrobiła z Twojego życia piekło  a następnie płakała przez kilka nocy  tęskniąc za Tobą  a później o Ciebie walcząc. Wiesz  tak się dziwnie składa  że bardzo mi Ciebie brakuje. Coś się stało  że zaczęłam za Tobą tęsknić  ale nie wiem  czy mogę Ci o tym powiedzieć wprost. Może mnie przez to wyśmiejesz  a może powiesz  że nie mam czego u Ciebie szukać. Lecz widzisz  bez Ciebie to już nic nie jest takie samo  życie nie jest takie łatwe  jak się wydawało  wiesz?   Możesz się śmiać i powiedzieć  że mnie nienawidzisz  ale przy Tobie wszystko wydawało się o wiele łatwiejsze. Lepiej było  kiedy mogłam z Tobą rozmawiać i wygadywać się z różnych sytuacji. Nie odczuwałam tak silnego bólu  ale jednocześnie Twoje podpowiedz skłaniały mnie do długich refleksji. Zawsze miałam w Tobie wsparcie i tego mi  brakuje  wiesz? Więc może odezwiesz się do mnie i odetniemy przeszłość od siebie? Spróbujemy zacząć życie od nowa? Tylko Ty i Ja  hm?

remember_ dodano: 2 czerwca 2013

Cześć, pamiętasz mnie? To ja, Ewa. Ta sama dziewczyna, która nie raz zrobiła z Twojego życia piekło, a następnie płakała przez kilka nocy, tęskniąc za Tobą, a później o Ciebie walcząc. Wiesz, tak się dziwnie składa, że bardzo mi Ciebie brakuje. Coś się stało, że zaczęłam za Tobą tęsknić, ale nie wiem, czy mogę Ci o tym powiedzieć wprost. Może mnie przez to wyśmiejesz, a może powiesz, że nie mam czego u Ciebie szukać. Lecz widzisz, bez Ciebie to już nic nie jest takie samo, życie nie jest takie łatwe, jak się wydawało, wiesz? Możesz się śmiać i powiedzieć, że mnie nienawidzisz, ale przy Tobie wszystko wydawało się o wiele łatwiejsze. Lepiej było, kiedy mogłam z Tobą rozmawiać i wygadywać się z różnych sytuacji. Nie odczuwałam tak silnego bólu, ale jednocześnie Twoje podpowiedz skłaniały mnie do długich refleksji. Zawsze miałam w Tobie wsparcie i tego mi brakuje, wiesz? Więc może odezwiesz się do mnie i odetniemy przeszłość od siebie? Spróbujemy zacząć życie od nowa? Tylko Ty i Ja, hm?

Nie jesteś obecny w moim życiu już od czterech lat  a ja wciąż o Tobie pamiętam. Nadal się łapię na tym  że szukam telefonu  w którym miałam zapisane wiadomości od Ciebie  bądź loguję się na pocztę  gdzie mam zapisane Twoje listy i zdjęcia  których nikt nie miał prawa mi usunąć. Zastanawiam się wtedy dlaczego tak postąpiłeś? Dlaczego musiałeś w tak drastyczny i bolesny sposób mnie nie tylko oszukać  ale też okłamać? Będąc ze mną  romansowałeś z moją najlepszą przyjaciółką. Bawiłeś się mną i nią  nie zwracając uwagi na to  ile bólu nam przysparzasz. Dla Ciebie to była zabawa  przed którą nie chciałeś uciekać  ani tym bardziej się bronić. Uwielbiałeś się bawić ludzkimi uczuciami  ale do czasu  gdy nie poczułeś  jak ktoś bliski się mści na Tobie  pamiętasz? Przecież Ty odszedłeś  a Twój przyjaciel się pojawił. To On sprawił  że na chwilę zapomniałam o Tobie i o naszym związku. On sprawił  że zaczęłam się przelotnie uśmiechać  lecz Ty w zamian za zemstę sprawiłeś  że odebrałeś mi wszystko.

remember_ dodano: 2 czerwca 2013

Nie jesteś obecny w moim życiu już od czterech lat, a ja wciąż o Tobie pamiętam. Nadal się łapię na tym, że szukam telefonu, w którym miałam zapisane wiadomości od Ciebie, bądź loguję się na pocztę, gdzie mam zapisane Twoje listy i zdjęcia, których nikt nie miał prawa mi usunąć. Zastanawiam się wtedy dlaczego tak postąpiłeś? Dlaczego musiałeś w tak drastyczny i bolesny sposób mnie nie tylko oszukać, ale też okłamać? Będąc ze mną, romansowałeś z moją najlepszą przyjaciółką. Bawiłeś się mną i nią, nie zwracając uwagi na to, ile bólu nam przysparzasz. Dla Ciebie to była zabawa, przed którą nie chciałeś uciekać, ani tym bardziej się bronić. Uwielbiałeś się bawić ludzkimi uczuciami, ale do czasu, gdy nie poczułeś, jak ktoś bliski się mści na Tobie, pamiętasz? Przecież Ty odszedłeś, a Twój przyjaciel się pojawił. To On sprawił, że na chwilę zapomniałam o Tobie i o naszym związku. On sprawił, że zaczęłam się przelotnie uśmiechać, lecz Ty w zamian za zemstę sprawiłeś, że odebrałeś mi wszystko.

Trwam w tym  tocząc jednocześnie walkę ze swoim ciałem. Ono wciąż lgnie to Ciebie  ale ja nie mogę pozwolić sobie na to  aby serce coś bezpowrotnie do Ciebie poczuło. Byłam za bardzo od Ciebie uzależniona. Nie chcę  aby to wszystko tak nagle wróciło. Nie chcę się zastanawiać nad tym co w danej chwili robisz  dlaczego się nie odzywasz  dlaczego nie możesz być przy mnie w danym momencie  wiesz? To jest bardzo męczące  a wręcz zabijające. Bo  jak długo można być uzależnionym od jednej osoby  która postanowiła Cię porzucić i wybrać zupełnie inne  nowe  lepsze życie? Jak długo można znosić cały ból  myśleć o tym wszystkim i nie przejmować się tym co przyniesie los  kiedy jest wokół Ciebie świadomość  że jedna wiadomość sprawi  że czas  przed którym tak długo się ucieka powróci?No proszę Cię  wytłumacz mi  jak długo można to wszystko znosić  kiedy wizja przyszłości  staje się nieuniknionym wydarzeniem? Przecież tak być nie może  to musi się zakończyć.

remember_ dodano: 2 czerwca 2013

Trwam w tym, tocząc jednocześnie walkę ze swoim ciałem. Ono wciąż lgnie to Ciebie, ale ja nie mogę pozwolić sobie na to, aby serce coś bezpowrotnie do Ciebie poczuło. Byłam za bardzo od Ciebie uzależniona. Nie chcę, aby to wszystko tak nagle wróciło. Nie chcę się zastanawiać nad tym co w danej chwili robisz, dlaczego się nie odzywasz, dlaczego nie możesz być przy mnie w danym momencie, wiesz? To jest bardzo męczące, a wręcz zabijające. Bo, jak długo można być uzależnionym od jednej osoby, która postanowiła Cię porzucić i wybrać zupełnie inne, nowe, lepsze życie? Jak długo można znosić cały ból, myśleć o tym wszystkim i nie przejmować się tym co przyniesie los, kiedy jest wokół Ciebie świadomość, że jedna wiadomość sprawi, że czas, przed którym tak długo się ucieka powróci?No proszę Cię, wytłumacz mi, jak długo można to wszystko znosić, kiedy wizja przyszłości staje się nieuniknionym wydarzeniem? Przecież tak być nie może, to musi się zakończyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć