' Pokaż na co cię stać, synu nie bądź durniem Mimo, że codzienny syf może wywoływać furię Idź dumnie przed siebie, życie to twoja scena I pierdol farmazony, które słyszysz na swój temat... ' / Słoń
Jak co rano budzę się za piętnaście siódma , ogarniam mój nieład na głowie i całą resztę . Ubieram się wychodzę z domu po pewnej chwili trafiam do budynku - potocznie zwanego szkołą . Moją pierwszą myślą gdy przekraczam jej progi jest " kuuurwa co ja tu robię "
Na chuj mam uczyć się matematyki? Widziała gdzieś pani sklep w którym każą pani wyciągać pierwiastek sześcienny z ceny czekolady, albo logarytm z paczki fajek? Już wolę uczyć się fizyki, dzięki niej chociaż obliczę czas i prędkość z jaką kula wystrzelona w moją głowę w nią trafi. / ... ?