 |
|
[4] Beyonce stwierdziła, że pewnego razu realizowała swój cel, minęły trzy dni, przez które zapomniała, że nie jadła. Była tak zaangażowana! Nie zapomnę, gdy 50cent grał w swoim filmie. Zrobiłem małą analizę nad 50centem i stwierdził on, że kiedy nie robił filmu, robił do niego ścieżkę dźwiękową. Spytali go: "Kiedy śpisz fifty?". "Sen?", powiedział, "Sen... Sen jest dla tych, którzy są biedni i nie mają kasy! Ja nie śpię. Ja tu mam szansę przemiany marzenia w rzeczywistość!". Nie próbuj odpuszczać. Realizując cel często czujesz cierpienie i ból, a skoro już cierpisz, weź nagrodę za swoje wysiłki.
|
|
 |
|
[3] I kiedy dojdziesz do momentu, że jedyne co chcesz robić to osiągnąć sukces, tak bardzo jak chcesz oddychać - wtedy osiągniesz sukces. I ja jestem tutaj, żeby wam uświadomić, że większość z was mówi, że chce osiągnąć sukces, ale wy nie chcecie tego mocno, chcecie tego tylko trochę. Nie chcecie tego tak, jak chcecie iść na imprezę. Nie chcecie tego tak bardzo, jak chcecie być przebojowym. Większość z was nie chce osiągnąć sukcesu tak bardzo, jak chce spać. Część z was bardziej kocha spać, niż osiągnąć sukces, a ja jestem tu żeby wam powiedzieć - jeśli chcesz osiągnąć efekty, możliwe, że będziesz musiał nie spać. Musisz być gotowym do pracy przy 2-3 godzinnym śnie. Jeśli naprawdę chcesz osiągnąć sukces, któregoś dnia, będziesz musiał nie spać 3 dni pod rząd. Ponieważ, jeśli pójdziesz spać możesz przespać szansę, dzięki której osiągniesz sukces. Tak bardzo musisz tego chcieć. Posłuchaj mnie. Musisz tak bardzo pragnąć sukcesu, że zapomnisz jeść.
|
|
 |
|
[2] Poszedł dalej. Woda była na poziomie ust. "Cholera, muszę wracać. Ten gość postradał rozum". Staruszek powiedział: "Podobno słyszałem, że chciałeś odnieść sukces?!" Odpowiedział: "Chcę!". "To idź jeszcze troszkę dalej". Podszedł do niego, złapał jego głowę, przytrzymał pod wodą. Dalej trzymał. Młody się nie wyrywał. Trzymał go dalej. Trzymał go tam pod wodą, a zaraz przed tym jak chłopak miał mdleć... wyciągnął go. Powiedział: "Teraz mam do ciebie pytanie". Powiedział mu: "Jeśli chcesz osiągnąć sukces tak bardzo jak chciałeś oddychać, wtedy odniesiesz sukces". Nie wiem ilu z was ma dzisiaj astme. Ale jeśli miałeś kiedyś atak astmy tuż przed zwykłym wdechem... dusisz się. Jedyna rzecz o której myślisz to dostać trochę powietrza. Masz w dupie mecz koszykówki. Masz w dupie, co leci w telewizji. Masz w dupie, czy ktoś do ciebie dzwoni. Masz w dupie imprezy. Jedyne o co dbasz, podczas próby oddychania, to dostać trochę świeżego powietrza. To jest to!
|
|
 |
|
[1] Pewnego razu był młody chłopak, który chciał zarabiać dużo kasy, więc poszedł do swojego guru. Powiedział swojemu guru: "Chcę być na takim samym poziomie na jakim ty jesteś". Guru odpowiedział mu: "Jeśli chcesz być na dokładnie takim samym poziomie, na jakim ja jestem, widzę cię jutro na plaży". Więc młodzik pojawił się na plaży o czwartej nad ranem podekscytowany i gotowy do rozpoczęcia lekcji. Staruszek złapał jego ręce i spytał: "Jak bardzo tego chcesz?". Odpowiedział: "Bardzo mocno". Guru powiedział: "Chodź, wejdziemy do wody", więc wchodzi do niej i mówi "patrz na to", po czym wchodzi do niej do pasa. Młodzik zdziwiony pomyślał: "Ten gość jest szalony". "Chcę zarabiać hajs, a nie uczyć się pływać. Nie prosiłem o zostanie ratownikiem", pomyślał, "Chcę zarabiać kasę!". Guru popchnął go dalej: "Chodź troszkę dalej". Poszedł dalej. Woda znalazła się wtedy na poziomie jego ramion. "Ten staruszek jest szalony. Robi hajs, ale jest szalony." Stwierdził: "Jeszcze tylko troszkę dalej".
|
|
 |
|
patrzył na mnie z mieszanką błagania, nadziei, pewnej desperacji, uczucia - nie miłości, choć wmawiał mi, że to ona. wnikliwie obserwował moje reakcje tuż po tym, jak poprosił byśmy spróbowali, zapewniając, że zrobi wszystko, by nam wyszło. coś mówił, a każde z Jego słów utwierdzało mnie w przekonaniu, iż nie, nie związek, nie z Nim, nie z nikim innym. dusiło mnie powietrze, dusił mnie Jego oddech na moich wargach, dławiłam się Jego pocałunkiem chwilę potem. - dobrze - mruknęłam z wierutnym kłamstwem na ustach, patrząc Mu wprost w oczy, wraz z wizją tego, jak Jego serce niedługo upadnie.
|
|
 |
|
to miejsce było, jakby jachtem. przy każdym niepowodzeniu biegło się tam, wpadało do środka, odpływało wraz z pierwszą falą. zaprosiłam Go. wraz z zamaszystym ruchem ręki, mruknęłam, by wszedł ze mną, na mój pokład ucieczki. nie wiem dlaczego - może licząc, że teraz wszystko się zmieni, a pełne łez podróże, wtenczas przeistoczą się w przesycone romantyzmem? nieistotne, nie wyszło. dałam Mu tą wejściówkę, już na wieczność, nie biorąc pod uwagę, że z każdą próbą zapomnienia przeszłości i zrobienia kroku gdzieś naprzód, to On będzie uparcie brał w dłonie stery mojego życia.
|
|
 |
|
prócz miliona doświadczeń, uczuć, przyjemnego łoskotu w brzuchu, zwątpień, sytuacji, zazdrości, krzyku, nieprzespanych nocy spędzonych na rozmowach, najwięcej wpakował w moje życie strachu. otulił nim wszystko począwszy od aspektu śmierci i rozstań, przez nałóg z którym się zmagał, skończywszy na moich kanapkach na drugie śniadanie.
|
|
 |
|
Czy boli ? Tak oczywiście , że boli . Nadal przed oczami mam widok trumny spuszczanej na sznurach w głąb ziemi . Nawet nie zdążyłam się pożegnać , nie powiedziałam głupiego "cześć " lub poważnego "żegnaj" . Moje serce zamknęło się na dwa spusty nie wpuszczając innej miłości niż tej , której dałeś mi ty . Mój rozum nie przyswaja faktu , że cię nie ma , że już cię nie zobaczę i nie wpadnę w twoje ramiona mówiąc jak bardzo tęskniłam . Czasami ubzduram sobie tylko , że wyszedłeś do kwieciarni po różę dla mnie lub do sklepu po wino , które piliśmy razem co wieczór . Tęsknię za tobą , za ciszą , która często między nami panowała , ale była piękna tak samo piękna jak miłość przez nas stworzona . Umarłeś zabierając ze sobą cząstkę mnie . Uczucia do ciebie chyba nigdy nie wygasną tak jak nie wygaśnie promień nadziei , że kiedyś znów mnie pocałujesz i przywrócisz w moim życiu błogi stan szczęścia i spokoju , którego zwyczajnie mi brak .
|
|
 |
|
Wiesz kim jest przyjaciel? Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej nad ranem i wkurwiać na cały świat, a on chociaż jest kurewsko śpiący wysłucha Cię i powie, żebyś nie przejmował się tym chujowym światem, odłoży słuchawkę a za 10 minut stanie w Twoich drzwiach i zapyta: "to komu idziemy wpierdolić ?" [ chill.out ]
|
|
 |
|
whisky z lodem, L&M czerwone, w tle tłoku, a w myślach On .
|
|
 |
|
Chuja może i masz, ale mężczyzną bym cię nie nazwała.
|
|
|
|