 |
|
CZ.1. Wiesz, odkąd poznałam Ciebie wszystko kręciło się wokół Twojej osoby. Od pierwszych chwil sądziłam, że mamy szanse stworzyć coś więcej. Tak nieświadomie zaczęłam podporządkowywać życie Twojej osobie. Już wtedy widziałam w Tobie swój ideał. Już wtedy coś tak bardzo ciągnęło mnie ku Tobie. Nie powiem – tęsknota mnie wykańczała, ale wiedziałam też, że i Ty tęsknisz. To naprawdę pomagało. Na początku ciężko było mi wytłumaczyć dlaczego aż tyle dla Ciebie poświęcam, bo ciągłe czekanie było dla mnie bardzo trudne. Z czasem chyba znalazłam odpowiedź. Zawsze dostawałam od Ciebie tyle szczęścia jak nigdy od nikogo. Boże, jak przypomnę sobie ten wieczór gdy leżeliśmy na Twoim łóżku i mogłam wpatrywać się w śpiącego Ciebie – tych uczuć nie da opisać się słowami. Już wtedy czułam, że mam wszystko czego potrzebuję. Tyle dostać od życia – fart, nie? / napisana
|
|
 |
|
CZ. 2. Jak widać nie wszystko trwa wiecznie, już po nowym roku zauważyłam, że coś się zmienia. Tylko chyba moja miłość kazała mi to wszystko sobie tłumaczyć. Dziś jestem w totalnym dołku. Nie potrafię uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę. Modle się żeby obudzić się z tego snu. Pomimo tego, że cała ta sytuacja bardzo mnie zabolała, to moja miłość nie potrafi zrezygnować z Ciebie. Chcę walczyć, ale musisz chcieć i Ty. Ciągle pamiętam wszystkie Twoje słowa i nie wierzę, że to wszystko co było między nami, było dla Ciebie bez znaczenia. Chcesz stracić wszystko tylko dlatego, że nie pożegnałeś jeszcze przeszłością? Oddalamy się od siebie, tego właśnie chciałeś? Uwierz, ona nie chciałaby żebyś tyle cierpiał, żebyś marnował swoje życie. Ona chciałaby Twojego szczęścia, tego żebyś ułożył sobie życie z kimś innym, jestem tego pewna. Nie zamykaj się już więcej. Dopuść mnie do siebie i daj sobie pomóc. Pamiętaj samotność nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. / napisana
|
|
 |
|
Podejdź do mnie. Przystaw ucho do mojej klatki piersiowej. Posłuchaj jak serce mi pęka.
|
|
 |
|
Dlaczego moje marzenia spełniają się komuś innemu? / napisana
|
|
 |
|
Chcę zniknąć, bo już nie wiem jak mam sobie radzić z własnym życiem. / napisana
|
|
 |
|
Jeśli chcesz poznać dziewczynę, nie słuchaj tego co mówi. Wczytaj się w tekst piosenek, których słucha. Znajdziesz w nich wszystko, o czym boi się mówić.
|
|
 |
|
Żałosne jest to, że pomimo tylu cierpień z Twojej strony, upokorzenia, łez i bólu, nie potrafię powiedzieć na Ciebie złego słowa.
|
|
 |
|
Ja już nie szaleję na twoim punkcie, to za płytkie określenie. Mnie raczej opętało.
|
|
 |
|
Albo Ci zależy, albo nie. po środku to możesz być z kolegą. po środku to jest takie wiesz, lubię Cię, ale tak na prawdę to mam Cię w dupie.
|
|
 |
|
Przez następne dni wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
|
Były czasy, że królewicz stawał pod wieżą swej wybranki i by jej udowodnić, że ją na prawdę kocha śpiewał miłosną balladę. Dziś już prawdziwych królewiczów nie ma, a wartościowe księżniczki latają za zwykłymi frajerami.
|
|
 |
|
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...
|
|
|
|