głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika youmetogether

Szkoła: ALL DAY. Praca domowa: ALL NIGHT Sprawdzian: What the FUCK?!

pjonabicz dodano: 16 luty 2013

Szkoła: ALL DAY. Praca domowa: ALL NIGHT Sprawdzian: What the FUCK?!

fuck you very much

pjonabicz dodano: 16 luty 2013

fuck you very much

czasami jedynym wyjściem  jest wyjście na piwo.  wziuum

pjonabicz dodano: 16 luty 2013

czasami jedynym wyjściem, jest wyjście na piwo./ wziuum

Ten świat jest jakiś pojebany dziś  nie sądzisz ?  Ty jesteś tam  ja jestem tu  nie wiem co trzeba zrobić już.

baunsuuj dodano: 16 luty 2013

Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz ? Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już.

Wiesz dobrze  że jesteś moim szczęściem  ale tylko ja wiem że jesteś też wielką  krwawiącą raną na moim sercu i może  dajesz mi uśmiech  ale tylko po to  żeby potem kurewsko zranić.   patteek

baunsuuj dodano: 16 luty 2013

Wiesz dobrze, że jesteś moim szczęściem, ale tylko ja wiem,że jesteś też wielką, krwawiącą raną na moim sercu i może, dajesz mi uśmiech, ale tylko po to, żeby potem kurewsko zranić. / patteek

Mimo  że kocha się ponad wszystko  miłość nie zawsze wystarcza   i.need.you

baunsuuj dodano: 16 luty 2013

Mimo, że kocha się ponad wszystko, miłość nie zawsze wystarcza / i.need.you
Autor cytatu: i.need.you

Czasem wystarczy tylko nadzieja  by móc spokojnie zasnąć.    napisana

napisana dodano: 16 luty 2013

Czasem wystarczy tylko nadzieja, by móc spokojnie zasnąć. / napisana

Wszystko mnie w Tobie pociągało. Nawet sposób w jaki patrzysz.    napisana

napisana dodano: 16 luty 2013

Wszystko mnie w Tobie pociągało. Nawet sposób w jaki patrzysz. / napisana

Wspomnienia krążą we mnie intensywniej niż zazwyczaj. Zamknę oczy   widzę Twój uśmiech. Otworze je   znów Twój uśmiech. Jesteś wszędzie. W snach  w marzeniach  w poranku  w tęsknocie  w ulubionych piosenkach  w samotnym spacerze. Zawładnąłeś mną  a teraz uciekasz. Rozkochujesz  a później karzesz czekać. Dajesz szczęście  a później je zabierasz. Ale uśmiechasz się  dla mnie zawsze tak ładnie się uśmiechasz.    napisana

napisana dodano: 16 luty 2013

Wspomnienia krążą we mnie intensywniej niż zazwyczaj. Zamknę oczy - widzę Twój uśmiech. Otworze je - znów Twój uśmiech. Jesteś wszędzie. W snach, w marzeniach, w poranku, w tęsknocie, w ulubionych piosenkach, w samotnym spacerze. Zawładnąłeś mną, a teraz uciekasz. Rozkochujesz, a później karzesz czekać. Dajesz szczęście, a później je zabierasz. Ale uśmiechasz się, dla mnie zawsze tak ładnie się uśmiechasz. / napisana

Zrobię wszystko byśmy przetrwali ten kryzys. Uwierz.    napisana

napisana dodano: 16 luty 2013

Zrobię wszystko byśmy przetrwali ten kryzys. Uwierz. / napisana

Jak spędziłam pierwszy tydzień ferii? Zajebiście  cały przepłakałam.    napisana

napisana dodano: 16 luty 2013

Jak spędziłam pierwszy tydzień ferii? Zajebiście, cały przepłakałam. / napisana

Zgadnij  co teraz robię. Ja płaczę. Tak  dobrze przeczytałeś PŁACZĘ. Łzy  jedna po drugiej spływają po policzku już kolejny dzień. Tęsknie za Tobą  być może za mocno  nie wiem. Ból i niepewność rozsadzają mnie od środka. Ciebie nie ma. I nie jest to taka normalna nieobecność  jak zawsze kiedy wracam od Ciebie do swojego domu. Jak wtedy kiedy muszę czekać kolejnych kilka dni  by móc znów wtulić się w Twój idealny tors. Ta nieobecność ciągnie za sobą pasmo cierpienia. Czuję się jakby ktoś zabrał mi powietrze. Rozumiesz? Ktoś zabrał mi tlen i bezczelnie karze funkcjonować normalnie  jak gdyby nigdy nic się nie stało. Ale ja tak nie potrafię. Bez Ciebie żaden nowy poranek nie ma sensu. Nawet moje życie nie ma sensu  a przecież dopiero  co go nabierało. Świat tak nagle stracił na znaczeniu  a wszystkie barwy wyblakły.    napisana

napisana dodano: 16 luty 2013

Zgadnij, co teraz robię. Ja płaczę. Tak, dobrze przeczytałeś PŁACZĘ. Łzy, jedna po drugiej spływają po policzku już kolejny dzień. Tęsknie za Tobą, być może za mocno, nie wiem. Ból i niepewność rozsadzają mnie od środka. Ciebie nie ma. I nie jest to taka normalna nieobecność, jak zawsze kiedy wracam od Ciebie do swojego domu. Jak wtedy kiedy muszę czekać kolejnych kilka dni, by móc znów wtulić się w Twój idealny tors. Ta nieobecność ciągnie za sobą pasmo cierpienia. Czuję się jakby ktoś zabrał mi powietrze. Rozumiesz? Ktoś zabrał mi tlen i bezczelnie karze funkcjonować normalnie, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Ale ja tak nie potrafię. Bez Ciebie żaden nowy poranek nie ma sensu. Nawet moje życie nie ma sensu, a przecież dopiero, co go nabierało. Świat tak nagle stracił na znaczeniu, a wszystkie barwy wyblakły. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć