 |
|
wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz?
|
|
 |
|
jesteś mi potrzebny żebym mogła nakurwiać szczęściem.
|
|
 |
|
nigdy nie zrozumiałam, jak można darzyć kogoś tak wielką miłością. deklarować, że to wszystko będzie trwało wiecznie i obiecywać, że zawsze będzie się obok. dawać słowo, że nigdy nie zasmakuje się innych ust. Obdarowywać swoją miłość bezgranicznie i bezpodstawnie. Mówić o przyszłości i pieczętować piękne wspomnienia. Spełniać marzenia, a co lepsze, być głównym z nich. Nie wiem, jak można rozpalić serce, a później na kiwnięcie ręką poprosić, aby uczucie zgasło.
|
|
 |
|
niby nie ma ideałów, a jednak jestem.
|
|
 |
|
to chujowe uczucie, gdy to na czym Ci zależy znika, a ty nie możesz z tym nic zrobić.
|
|
 |
|
- Postąpiłem źle.
- Źle to można się ubrać. Ty postąpiłeś jak dupek!
|
|
 |
|
generalnie jakby na to nie patrzeć, to mam to w dupie.
|
|
 |
|
miłość? w dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę. teraz pozostało palenie i picie razem.
|
|
 |
|
przeklinam, ale przy Tobie się chamowałam.
|
|
|
|