 |
|
wiesz czego mi brakuje ? brakuje mi tego żeby móc przesiadywać z Nim całe dnie w pokoju , śmiać się i oglądać telewizję tak długo aż uśniemy. brakuje mi tego żeby jeździć z nim nad wodę, przytulać się do Niego. brakuje mi tego , żeby był , zwyczajnie był...
|
|
 |
|
` Kolejny raz przechodząc koło Ciebie na szkolnym korytarzu odwzajemniam Twój uśmiech. Siadam na schodach i udając że czytam książkę przeklinam siebie w myśli za to, że nie potrafię do Ciebie zagadać. `
|
|
 |
|
uwiedź mnie. tak zajebiście poplącz moje myśli wokół Ciebie. bądź moim słońcem. zasłoń deszcz i burzę. bądź po prostu bądź.tyle wystarczy .
|
|
 |
|
Kilkanaście decybeli Twego szeptu wzbudza we mnie więcej emocji niż niejeden utwór z dyskografii mych ulubionych zespołów. // pamietnikwlasnegozycia23011993
|
|
 |
|
znajdź chłopaka, który będzie Ci mówił ,że jesteś piękna zamiast zajebista. który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak śpisz. który chce Cię pokazać całemu światu trzymając Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi. który myśli, że jesteś równie piękna bez makijażu. który nie może odejść wiedząc, że jesteś na niego zła. który nie potrafi zasnąć bez Twojego głosu, który będzie ostatnim jaki usłyszy. który przypomina Ci ciągle jak bardzo mu zależy i jest szczęśliwy, że ma Ciebie. no znajdź..
|
|
 |
|
I nie pierdolcie mi, że ten jest inny i mnie nie skrzywdzi. Bo to nie prawda. Skrzywdzi. Prędzej czy później skrzywdzi. Możecie co najwyżej pilnować, żeby nie zaczęło mi za bardzo zależeć. Bo ja lubię popełniać błędy.
|
|
 |
|
CD.że nie jesteś jedyną osobą,która mi się przygląda.Dotarło do mnie jak wyglądam,całe spodnie miałam mokre i wyglądałam jak jedno wielkie,chodzące nieszczęście.Mój wzrok powędrował na Twoją dziewczynę gapiła się na mnie z tym swoim usmieszkiem mówiącym'przegrałaś!'i w tej chwili szepnęła Ci coś do ucha,a Ty nie odwracając ode mnie wzroku usmiechnąłeś się w odpowiedzi.Czułam jak moje policzki płoną a do oczu napływają łzy.Miałam dość..Pragnęłam zapaść się pod ziemie.Po prostu znkinąć.Nie mogłam uwierzyć,że kiedyś to do mnie mówiłeś Aniołku..Zrozumiałam,że to koniec.Że moja radość z życia odeszła wraz z Tobą,a wszystko dookoła przypomina mi Ciebie..Gdy wróciłam do domu postanowiłam zapomnieć.Przestać rozpamiętywać to co było.A te dobre momenty zastapić tymi złymi.Po prostu zacząc nowy rozdział..Wyrzuciłam pamiętnik,ale zostało coś jeszcze..Moblo jest strumieniem moich wspomnień..gdzie głównym bohaterem jesteś Ty,na każdej stronie,w każdym wpisie,w każdej myśli.Czas i to zakończyć..
|
|
 |
|
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
|
|
 |
|
Ile dałbym, by zapomnieć Cię, Wszystkie chwile te, Które są na nie, Bo chcę. Nie myśleć o tym już, Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia, Niczym zaległy kurz, Tak już. Po prostu nie pamiętać, Sytuacji, w którym serce klęka, Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę, Mam nadzieję, że to wiesz i Ty. // Jeden osiem L - Jak zapomnieć
|
|
 |
|
I gdy tylko zamknę oczy widzę Ciebie na tym jebanym bp. Słyszę Twój śmiech. Twój ciepły i dający złudne poczucie bezpieczeństwa głos odbija się echem w mojej głowie. Łzy same spływają z moich oczu. Czemu do cholery ja muszę to zawsze tak przeżywać. Przecież to była tylko wakacyjna przygoda. Widzieliśmy się zaledwie parę razy. Najwidoczniej masz coś w sobie co nie pozwala o Tobie ot tak zapomnieć. Mam dość.
|
|
 |
|
Wiedziałam, że tak będzie. Szara bluza, kaptur na głowie. Wszędzie bym poznała kontur twojego profilu. I nagłe ukłucie w sercu. Trzęsące się ręce i łzy cisnące się do oczu. Nawet się na mnie nie spojrzałeś. Nawet nie podniosłeś wzroku witając się ze mną. Aż tak mało ważna dla ciebie kiedykolwiek byłam, żeby nawet nie zaszczycić mnie swym spojrzeniem? Skoro tak "doskonale" rozumiesz dziewczyny czemu nie przewidziałeś tego, że po tym wszystkim będę tak na Ciebie reagować? Pozory kurwa mylą. Naucz się dziewczyno w końcu!
|
|
 |
|
mam ochotę do ciebie podejść i powiedzieć, że strasznie mi się podobasz, że kurwa cholernie mi się podobasz! ale jak wypowiedzieć cokolwiek sensownego, jak posklejać te parę prostych słów patrząc w twoje oczy, na twoje usta.. . wiesz czego się najbardziej boję ? ryzyka. choć wiem że niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy . nie umiem tego zrobić .
|
|
|
|