 |
|
Mam pełen słoik słonych wspomnień o Tobie.
|
|
 |
|
- wiesz, że nie jesteś dla mnie kolegą ? po co brniesz do tego, żeby wiedzieć więcej ? co chcesz usłyszeć? prawdę? prawdę, kurwa !? chcesz wiedzieć, że uległam i się zakochałam. że nie potrafiłam się opamiętać i dać sobie spokój ? chcesz… - wystukałam szybko na klawiaturze, myśląc o tym co odpisze. – tak, właśnie to chciałem wiedzieć. – odpisał w chwili, kiedy do oczu napływały mi pierwsze łzy, a w myślach snuły się czarne scenariusze. i jedyne czego żałowałam to tego, że nie mogłam mu tego powiedzieć w twarz, następnie bez wahania całując go delikatnie - niczym w każdym filmie. a następnie wpaść mu w ramiona i tak już pozostać. / yoouuux3
|
|
 |
|
wyrzucała mu od dłuższej chwili wszystko, to jak mocno go kocha, to iż nie potrafi o nim zapomnieć, to jakim był skurwielem zostawiając ją, dosłownie wszystko. on tylko wodził wzrokiem po literach, które malowały zdania z wyznaniami. zapewne nie potrafił w to uwierzyć. nie dziwiła mu się, w końcu w o niej teraz wszystko, to jaka potrafi być krucha, kiedy tylko do niej się uśmiechnie. wie, że może ją mieć na każde zawołanie, ale wie też jaką byłby świnią, gdyby znów ją wykorzystał. / yoouuux3
|
|
 |
|
nie wiem co jest grane i jakie masz w tym intencje. nie interesuje mnie jak to robisz i od kiedy, rozmawiaj ze mną dalej a będę oceanem spokoju, szczęścia i miłości, kurwa . / yoouuux3
|
|
 |
|
Jak powiedzieć komuś
Z kim się dzieli świat
Co takiego czuję
Już od tylu lat
Co po latach przyznać
Gdy już mamy własny dom?
Jak niebanalnie wyznać jej
Jak oddać to?
|
|
 |
|
Mija kilka dni.Życie toczy się dalej, jak gdyby nic się nie stało. Porywa mnie w swój wir. Wkręca w swój mechanizm. A ja pozwalam się porwać. Pozwalam się wciągnąć w codzienne zajęcia, w szkołę, w naukę. Interesuję się sprawami swojej rodziny, nawet bardziej niż zwykle, i swoich przyjaciół. Czuję się tą samą dziewczyną co zawsze, wiodąca to samo życie, z tymi samymi myślami w głowie. Idę na przód z uśmiechem na ustach, z moich oczu nie wygląda cień, skrzętnie ukrywam swoje uczucia.Idę z uśmiechem na ustach. Ale wieczorem, kiedy jestem sama w swoim pokoju, opuszczam ostatnią kurtynę, gaszę ostatni reflektor na mojej osobistej scenie i wychodzę z roli, którą z zapałem gram całymi dniami.Spod pancerza wyłazi ból, który tłumie w sobie. Ból małej dziewczynki,która się boi, bo nie wie, czego chce. A może wie i doskonale zdaje sobie sprawę z absurdalności swoich pragnień.
|
|
 |
|
kocham go. potrzebuję. pragnę. ale nie będę z nim. nie mogę i nie chcę.. to głupie. ale chyba nie umiałabym mu wybaczyć.. tych lasek, tego , że traktował je jak mnie, tego że tak szybko stałam się dla niego nikim.to nie zmienia jednak faktu, że go kocham. no kurwa.
|
|
 |
|
' znów leżałam zwinięta na łóżku i gapiłam się w okno .
- chcesz czegoś ? - zapytała przyjaciółka , przytulając mnie do siebie .
- .. żeby tu był . - szepnęłam przez łzy .
|
|
 |
|
Uczuć swoich nie nazwałby miłością i w ogóle nie był pewny, czy dla oznaczenia ich istnieje w ludzkim języku odpowiedni wyraz. Czuł tylko, że stała się ona jakimś mistycznym punktem, w którym zbiegają się wszystkie jego wspomnienia, pragnienia i nadzieje, ogniskiem, bez ktorego życie nie miałoby stylu, a nawet sensu.
|
|
 |
|
`a ona postanowiła, sobie, że wygra wojnę z miłością. że będzie walczyć aż do końca, że nie polegnie i się nie zakocha. ! Przez pierwsze miesiace potrafiła się z tym pogodzic do dnia w którym go ujrzała ... wtedy była pewna , że bez niego jej życie jest szare . Co było dalej ? - Przegrała 0;1.
|
|
 |
|
i po co wmawiasz ludziom, że jest ok? po co się uśmiechasz sztucznie? po co próbujesz powstrzymywać łzy? wyjeb na to - stań na środku miasta i płacz. samej siebie nie oszukasz, a udawanie nic nie da.
|
|
|
|