 |
|
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie.
|
|
|
|
Pamiętaj dziewczyno , jak chłopu zależy , to żeby skały srały , a mury pękały ,
to znajdzie czas i sposób , żeby się z Tobą skontaktować .
|
|
|
|
Jak chciałaś ku*wa zabłysnąć , to trzeba było się brokatem posypać ;)).
|
|
|
|
To , że nieraz jest źle nie oznacza przecież końca , warto iść do przodu choćby po jeden dotyk słońca .
|
|
|
|
1.Jeśli ubierzesz się ładnie - nazwie Cię cnotką...
2.Jeśli ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką.
3.Jeśli do niego zadzwonisz - uzna, że się narzucasz...
4.Jeśli to on do Ciebie zadzwoni - uzna, że powinnaś być zaszczycona.
5.Jeśli go nie kochasz - będzie robił wszystko by Cię zdobyć...
6.Jeśli go kochasz - zostawi Cię.
7.Jeśli się z nim kłócisz - mówi, że jesteś uparta...
8.Jeśli siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania.
9.Jeśli się z nim nie prześpisz - uzna, że go nie kochasz...
10.Jeśli to zrobisz - uzna, że jesteś łatwa.
11.Jeśli powiesz mu o swoich problemach - pomyśli, że jesteś słaba...
12.Jeśli mu nie powiesz - pomyśli, że mu nie ufasz.
13.Jeśli będziesz mu robić wymówki - powie, że nie jesteś jego matką...
14.Jeśli to on będzie Ci robił wymówki - powie, że 'dba' o Ciebie.
15.Jeśli nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie...
16.Jeśli to on złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie.
17.Jeśli go zdradzisz - powie, że to koniec.
|
|
|
|
Twój pocałunek jest jak kawałek czekolady, na jednym
trudno poprzestać < 3.
|
|
|
|
Kocham taką bliskość, gdy czuję uderzenia
Twego serca.
|
|
|
|
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci .
|
|
|
|
Pełno Ciebie w mojej głowie ;****.
|
|
|
|
To nasze życie, które sami układamy.
To te momenty, przeplatane marzeniami.
|
|
|
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
|
|
Tak łatwo zranić, tak łatwo porzucić,
ale najtrudniej przeprosić i wrócić.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
