 |
|
Nawet sobie nie wyobrażasz, ile razy człowiek jest w stanie próbować zapominać, ile przez ten pieprzony czas składa obietnice, że to już ostatni raz. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Bez sensu szukać winnych, gdybyśmy mieli siłę wszystko by przeżyło. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Nie czujesz nienawiści patrząc w lustro, nie musisz walczyć ze sobą każdego dnia, nie musisz kontrolować każdego nowego kroku, nie czuwasz nad swoim ciałem, nie próbujesz hamować myśli, które robią z Ciebie najgorszą sukę, nie musisz na nowo uczyć się żyć, nie potrzebujesz prochów, które mają niby pomóc, nie wstydzisz się swojego życia, więc u Ciebie jeszcze jest dobrze, jeszcze będzie lepiej. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Zrezygnowałam z tak wielu rzeczy tylko dla Niego, poświęciłam się i przestałam utrzymywać kontakt z osobami, przez które cierpiał. Robiłam dosłownie wszystko, każdy ruch, nawet ten najmniejszy gest był dla Jego dobra, żyłam bardziej Jego życiem, niż swoim, może w tym właśnie tkwi największy problem. Dobrze wie, że bez Niego jest mi ciężej. Nie odzywa się, unika, próbuje mnie oszukać, jednak znam Go tak bardzo, że nie jestem już w stanie uwierzyć w żadną bajkę. Chyba tak naprawdę nie potrafię już okłamywać samej siebie. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Mam zimne dłonie i jest mi całkowicie obojętnie, chyba właśnie tego obawiałam się najbardziej. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
W kieszeni kurtki z ubiegłej jesieni parę biletów autobusowych, kilka monet, guma do żucia, ulubiona zapalniczka, jedno zdjęcie; mrużę oczy kiedy powietrze miesza się z tytoniowym dymem, zagryzam wargi aż uwydatnią się małe ranki. I szkoda mi tego wszystkiego bardziej niż rosnących cen benzyny, niż zdeptania fajki po jednym buchu, bardziej niż fioletowych palców od zimna. Wszędzie za dużo wspomnień i kurwa znów czuję że mokną mi policzki, a ja potykam się o własną przeszłość. /slaglove
|
|
 |
|
Luzuj ziomek, każdy ma kilka ran nie do zszycia. Każdy ma coś co go rozpierdala od środka na samo wspomnienie. / esperer
|
|
 |
|
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. Obiecaj mi, proszę.
|
|
 |
|
Oprzyj mnie niespodziewanie o ścianę,
otocz swoimi ramionami i powiedz,
jak bardzo mnie pragniesz.
|
|
 |
|
Generalnie rzecz biorąc ciągnie mnie do Ciebie.
|
|
 |
|
Odchodzić dla czyjegoś dobra to tak jakby komuś wbić sztylet w serce tłumacząc, że zimne ostrze załagodzi ból./esperer
|
|
 |
|
Nie raz już było tak że podobał mi się jakiś chłopak. Ale to co teraz się dzieje, przekracza każdą z granic. Nie ma momentu żebym nie myślała o nim, śni mi się po nocach, dodam, ze te sny mają zawartość erotyczną. Przed pójściem spać układam sobie te beznadziejne historyjki, które się zapewne nie wydarzą, że ja i on... eh bez sensu. I nie, nie zakochałam się, powiem nawet więcej, chyba raczej... ba! na pewno nie chciałabym, żeby mnie z tym człowiekiem łączyło jakieś głębsze uczucie poza pożądaniem. Bo przecież ja mam chłopaka, którego bardzo kocham, na prawdę. A on.. sama nie umiem wytłmuaczyć dlaczego aż tak strasznie mnie do niego ciągnie, przecież znam przystojniejszych. Nie jest jakimś bustwem, to normalny chłopak, krótkie włosy, zielone oczy, nie ma 6-paka na klacie ani nic z tych rzeczy, a mimo tego, tak strasznie go pragnę, choć na jedną noc, pragnę zwiedzić, dotknąć każdy fragment jego ciała./kokaiina
|
|
|
|