 |
|
kiedyś byłam Twoja. pamiętasz?
|
|
 |
|
Chciałabym tak po prostu usiąść i gapić się na Ciebie bez żadnego pohamowania, bez żadnego limitu.
|
|
 |
|
kiedyś pierdolnę na zawał z przedawkowania myśli o Tobie .
|
|
 |
|
Spójrz mi w oczy i powiedz, że mam o Tobie nie marzyć, że mam zrezygnować.
|
|
 |
|
Lubił nie dawać znaku życia i zostawiać ją samą na długi czas, mając wyjebane na wszystko co z nią związane, później wracać i mówić puste przepraszam, upierając się przy kocham, które działało na nią jak lekarstwo.
|
|
 |
|
i szukali w sobie powodów by jak najdłużej w tym wytrwać.
|
|
 |
|
chcę zabliźnić na zawsze bolesne rany...
|
|
 |
|
niby już się przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań,ale i tak za każdym razem boli tak samo.
|
|
 |
|
Już nie rośnie tętno, wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość.
|
|
 |
|
spojrzeniem burzył mur który przed nim zbudowałam.
|
|
 |
|
Na termometrze szczęścia znów minusowe temperatury.
|
|
 |
|
najważniejsze by nie angażować się za bardzo .. bo gdy tak robimy, niespodziewanie tracimy to, co wyczekiwaliśmy.
|
|
|
|