 |
|
Nie jestem z tych, które zostają na całe życie. Jestem z tych, które na całe życie się zapamiętuję./esperer
|
|
 |
|
Ja od zawsze miałam w sobie coś takiego... Coś takiego na przekór. Nie, nie będę Cię kochać jak wariatka. Nie, nie oddam Ci żadnej części mnie i prawdopodobnie połączy nas chwilowy romans, a nie miłość na całe życie. Nie ze mną plany o dzieciach, rodzince i psie w ogródku. Nie ma mnie na obrazku żadnej małej dziewczynki, nikogo nie trzymam za rękę. Mogę być miła jak coś chcę, ale to nie potrwa długo. Nie łudź się, że mnie zmienisz, za dobrze siebie znam. Nie pierdol mi tutaj o uczuciach, skoro u mnie ich brak. Najlepiej od razu idź inną drogą, bo ja zawsze wybieram najtrudniejsze. Najlepiej od razu odpuść, bo ja już dawno to zrobiłam./esperer
|
|
 |
|
Jeżeli niektórzy mężczyźni zastanawiają się, dlaczego mają problemy ze swoimi kobietami, powiem, że jest tak dlatego, iż nie dostrzegają różnicy, jaka istnieje, między rozumieniem zależności od kobiety jako źródła siły a zależnością od niej jako wyrazu słabości. Z zależnością jako źródłem siły mamy do czynienia wtedy, gdy odsłaniamy swoje słabości osobie, którą kochamy, by mogła coś wnieść do naszego życia. Zależność jako słabość występuje wówczas, gdy odsłaniamy swoje słabości przed tą osobą w nadziei, że ona nas uratuje.
|
|
 |
|
Bóg chce żeby ludzie byli szczęśliwi. Gdzie jest nadzieja tam jest życie. Nie mogę myśleć o nędzy ale o pięknie, które nadal pozostało. Spróbuj odzyskać szczęście, które masz w sobie. Pomyśl o tym całym pięknie które cię otacza. I bądź szczęśliwym. || Gwiazd naszych wina
|
|
 |
|
Odszedł. Odszedł, ale tam skąd nie ma powrotów. Jest już tam, gdzie tęsknota nie dosięga i niczego nie zmienia. Nawet jakbym mocno chciała, nie mogę tam pójść. To nie jest kwestia ciężkiej i długiej drogi, a po prostu jej braku. Gdybym miała pewność, że mam gdzie iść, nie obróciłabym się ani razu w tył, nie zwróciłabym uwagi na żadną z krwawiących blizn. Nigdy bym nie zawróciła, ale to i tak nie ma znaczenia, bo tej trasy nie ma. On jest tam gdzie ma się tylko bilet w jedną stronę. Nikt nie wrócił, mimo tego, że tylu czeka. Odszedł, ale odliczanie czasu nic nie da, bo ten stanął w miejscu. Odszedł, ale ja nadal kocham i wiem, że któregoś dnia to ja będę tam skąd nie ma powrotów i gdzie nie ma drogowskazów. Któregoś dnia będę z nim już na zawsze./esperer
|
|
 |
|
Zabawne, nie? Mówiliśmy, że się nie kochamy. Że nie potrafimy obdarzyć nikogo wyższymi uczuciami. Oboje mieliśmy wyjebane na wszystko, na wszystkie brednie o miłości. Liczył się melanż, kolejna zabawa, kolejne znajomości na jedną noc. Oboje byliśmy znani z tego, że nie przywiązywaliśmy się do nikogo, a kto przywiązał się do nas zawsze odchodził cały w bliznach. Tak nam było dobrze, dopóki nie trafiliśmy na siebie. Wyobraź to sobie, takie same światy, takie same poglądy i taki sam brak uczuć. To musiało się tak skończyć. Na finiszu nie kochałam nikogo mocniej i nikogo mocniej nie zraniłam. Nikt też mnie tak nie sponiewierał. Musieliśmy odejść, zawsze odchodziliśmy. Żadne się nie przyznało, że ma serce./esperer
|
|
 |
|
Czasem myślę, że nie pasuje tutaj. Chciałabym czegoś, czego nie mogę mieć. Mam coś, czego nie chcę mieć. Kocham kogoś, kto nie kocha mnie. Kocha mnie ktoś, kogo nie kocham ja.. / mabelle
|
|
 |
|
Dziś mówisz jest podły, ale myślisz o nim i jedyne czego masz za mało to silnej woli.
|
|
 |
|
Drogi grudniu, jesteś jednym z najpiękniejszych miesięcy. Łączysz ludzi w święta, dajesz nadzieję na lepszy rok, sprawiasz, że dzieci szaleją, gdy dajesz im śnieg... Wiesz, grudniu... wszystkie miesiące zasypywały mnie złymi wieściami, nieprzyjemnymi zdarzeniami i niechcianymi pożegnaniami. Jak co roku piszę do Ciebie list, obiecuję, że w tym nie będzie dużo tekstu. Wiem, że jesteś w stanie zrobić wiele, wiem, że potrafisz, proszę, ześlij człowieka, który będzie mnie potrzebować. Już od dawna układam drugą poduszkę w łóżku, wypatruję przez okno człowieka, który by biegł do mnie, nawet obiady robię dla dwóch osób. Powiesz, dlaczego wciąż nikt nie puka do drzwi? Grudniu, zmień to, proszę.
|
|
 |
|
Pewien stary kowboj z Oregonu powiedział kiedyś: "Na tym świecie są trzy gatunki mężczyzn. Jedni uczą się z książek. Drudzy uczą się dzięki obserwacjom. A są i tacy, którzy niczego się nie nauczą, dopóki sami się nie wysikają na ogrodzenie pod napięciem."
|
|
 |
|
Wznoś się po każdym upadku, padniesz trupem albo urosną Ci skrzydła.
|
|
 |
|
Kobietom zaczyna więc brakować emocji. I adoracji. Chcą do kurwy nędzy czuć się pożądane. Chcą aby ktoś je przygniótł do ściany, zgwałcił wzrokiem i dysząc wsadził dłoń między uda. — Piotr C.
|
|
|
|