 |
|
Lubię gdy patrzysz na mnie z takim zaciekawieniem. Lubię gdy tak słodko się uśmiechasz. Lubię gdy dotykasz mojej twarzy i odgarniasz moje włosy. Lubie gdy całujesz mnie po szyi. Lubię gdy powtarzasz, że znów pięknie wyglądam. Lubię gdy przytulasz mnie tak mocno, że ledwo łapię oddech. Lubię gdy dotykasz mojego brzucha, nawet pomimo tego, że powoduje to ciarki na całym ciele. Lubię gdy w milczeniu wpatrujesz się w moje oczy, pokazując tym samym całe swoje uczucie. Lubię wszystko, co jest związane z Tobą. Lubię. / napisana
|
|
 |
|
I nie ma go, a przecież jest mi potrzebny. Nie ma go, kiedy mi źle i smutno. Powinien być, przytulić mnie i powiedzieć chociaż to banalne "wszystko będzie dobrze", mimo, że to niczego nie naprawi, nikomu nie zwróci życia. Powinien być, bo dzisiaj umieram bardziej niż wczoraj, bo dzisiaj jest smutniej. Jego nie ma i to sprawia, że jestem coraz dalej. Oddalam się, bo każde cierpienie odcina mnie od ludzi. Każde cierpienie, które przeszłam samotnie pokazuję, że mogę radzić sobie sama i on nie jest koniecznością, a jedynie wyborem./esperer
|
|
 |
|
"Oj, musimy oddychać, jeśli przestaniemy oddychać, to już nie pożyjemy, a przecież chcemy sobie jeszcze trochę pożyć, mimo wszystko, prawda?"
|
|
 |
|
i obiecuję, że pewnego dnia spotkamy się tak, jak kiedyś i wybaczymy sobie wszystko. pośmiejemy się, pogadamy, popłaczemy. obiecuję, że pewnego dnia naprawię to wszystko, co do tej pory zniszczyłam. obiecuję, że więcej was nie zawiodę. obiecuję, że wróci to wszystko, co nas łączyło. obiecuje, że tak będzie, chociażby przez chwilę. zaraz potem mogę umrzeć.
|
|
 |
|
znowu to samo , kolejny raz zapomniałam że nie wolno , że po prostu kurwa mać nie można się przyzwyczajać , do niczego i do nikogo przede wszystkim . Namieszałeś mi w głowie , skrzywdziłeś mnie , krzywdzisz mnie i będziesz krzywdził jeszcze długo po tym jak w koncu odejdziesz , zatrzaśniesz za sobą drzwi i znikniesz , wiem to , jestem tego pewna. Więc lepiej ozrób to teraz , już , natychmiast, błagam Cie zostaw mnie samą w tej depresji , w uzależnieniu i w ciemności bo niszczysz mnie bardziej niż niszczę siebie samą a to tak kurewsko bolesne / nacpanaaa
|
|
 |
|
Jego głos niczym kojąca muzyka w deszczowy, pochmurny dzień. / jamaica.
|
|
 |
|
chciałabym Cię teraz spotkać, spojrzeć i opowiedzieć o wszystkim. choćbym miała wybuchnąć płaczem i zacząć wyć z bólu to wykrzyczałabym Tobie to kurwa prosto w oczy. i wiesz co? bez wahania mogę powiedzieć, że chciałabym aby pękło Ci serce, żebyś cierpiał na myśl co przeżywałam w momentach kiedy obiecywałeś, że będziesz na zawsze.
|
|
 |
|
Jeśli znów się pogubię. Zaczekaj na mnie… Bo wrócę i wciąż może być jak dawniej. [TMK aka Piekielny ♥ ]
|
|
 |
|
Stałam się jego uzależnieniem. Oczkiem w głowie, jedynym dobrym wyborem i tlenem, którym oddycha. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Jeśli znów się pogubię. Zaczekaj na mnie… Bo wrócę i wciąż może być jak dawniej. [TMK aka Piekielny ♥ ]
|
|
 |
|
Popłacz sobie, pokrzycz, rozbij szklankę czy talerz. To nie sprawi, że zapomnisz, ale przynajmniej na chwilę poczujesz małą ulgę. [ napisana mistrz ]
|
|
 |
|
Powoli umieram, choć tak bardzo chcę żyć. Umieram, bo z dnia na dzień coraz bardziej boli mnie serce, a dusza ulatuje...
|
|
|
|