 |
|
Moja wyjątkowość polega na tym, że wcale nie musisz mnie lubić.
|
|
 |
|
Dym z papierosa zakrył jego uśmiech. Spojrzenie mówiło jak cierpi.
|
|
 |
|
Lata znajomości nie świadczą o jakości.
|
|
 |
|
A jeśli chodzi o zniszczenie mnie, z radością zobaczę jak próbujesz.
|
|
 |
|
Jeśli istnieję dla Ciebie tylko wtedy, kiedy czegoś potrzebujesz, to z łaski swojej, wypierdalaj.
|
|
 |
|
I never stopped loving you, I just stopped showing it.
|
|
 |
|
Od dawna nic się nie dzieje, zupełnie nic. Powoli zaczynam drętwieć, umiera mi serce.
|
|
 |
|
Coś musi się w końcu stać, potrzebuję nadziei, celu, by żyć..
|
|
 |
|
Jak mówie ,,Kocham", to nie po to żeby se pogadać. --- HipoToniA WIWP
|
|
 |
|
Jak miłość to na zabój, byle nie był to nabój. --- HipoToniA WIWP
|
|
 |
|
A zanim zaczniesz najeżdżać lub chociażby oceniać tych ludzi, umieszczać ich na dnie, bo są w tych miejscach o zbyt później godzinie, bo jarają tam zioło czy fajki, przemyśl czemu tak jest. Przemyśl, bo może właśnie uznajesz, że są w niewłaściwym miejscu, gdy owe jest ich domem.
|
|
 |
|
Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół, ale jesteś sam. Sam, by to wszystko połączyć, posklejać, ujednolicić. To Twoja życiowa układanka, burdel, który musisz uporządkować, każdy z nas musi. Ty jeden, sam - konkretne geny, 36,6 stopni ciała. I gdyby to było tak, że nie posprzątasz, a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu, ale to nie to, nie tu. To życie Cię gnoi, miesza z błotem, a to, co kochasz depcze obcasem.
|
|
|
|