  |
|
Chciałabym móc wylogować się z tego życia. I móc zacząć od nowa. Założyć nowe konto. Zmienić się. Edytować. Byłoby bajecznie. Bo nie powtórzyłabym już tych samych błędów.
|
|
 |
|
warto próbować, pomimo ran.
|
|
 |
|
najpiękniejsze wspomnienia - to one ranią najbardziej.
|
|
 |
|
tak to już jest. niektórzy mają wszystko, a inni nie mają nic.
|
|
 |
|
generalnie była to dziewczyna miła, uczuciowa, choć na wskroś, na wylot chyba pierdolnięta.
|
|
 |
|
życzę Ci byś zawsze miał komu mówić dobranoc.
|
|
 |
|
Od pierwszych sekund, z każdym kolejnym słowem chcę Cię więcej, chcę Cię słuchać, poznawać. Uśmiecham się w odpowiedzi na Twoje gesty i tak cholernie kręci mnie Twoja bezpośredniość, szczerość, które przemawiają w zdaniach o Twoich planach na przyszłość, gdzie stanowię priorytet. Jeszcze trochę mocniejszy nacisk na pedał gazu i zwariuję - bezapelacyjnie oszaleję na Twoim punkcie.
|
|
 |
|
Tamtego poranka nie chciałam się z Tobą żegnać. Nadal nie chcę. I tylko dlatego, że pożegnałam Cię już oficjalnie - dla świata oraz Twojej podświadomości, nie żegnam Cię tu, w sercu, podświadomie łaknąc choć jednego grama Twojej obecności.
|
|
 |
|
Utrzymujemy się na tej cienkiej granicy przyzwoitości doskonale świadomi tego, że kolejny krok może wszystko rozsypać, może wywołać tu burzę, może doprowadzić do zdarzeń, zmian w relacjach, których oboje nie chcemy, oboje się boimy. I wiemy, że to wszystko - każdy oddech, ruch i myśli idą w niewłaściwym kierunku, jeśli to ma się skończyć spokojnie, lecz brniemy w to, bo zachcianki naszych serc oraz ciał mają swój kierunek. I prawdopodobnie popełniamy jeden z większych błędów naszego życia, lecz jest tak cudownie, tak idealnie, że jeśli to ma wyglądać za każdym razem w ten sposób to chcę więcej, dużo więcej i Ciebie, Ciebie ciągle. Chodź tu już. Przysuń się bliżej i na tę chwilę zapomnijmy o moralności, być może potem będzie łatwiej się pożegnać.
|
|
  |
|
Życie - jest jak granie w najlepszą grę, w jaką kiedykolwiek będzie ci dane zagrać. Możesz być kimkolwiek tylko zechcesz. Możesz pójść gdziekolwiek tylko zechcesz. Możesz poznać kogo tylko zechcesz. Jest tylko jeden haczyk... Masz tylko jedno życie. Dobrze go użyj! Twoja gra rozpoczęła się jakiś czas temu. Grasz?
|
|
  |
|
Są dni, które proszą się o dłuższą drogę do domu.
|
|
  |
|
Wszyscy wracamy na nasze ławeczki, na miejsca, opowiadające naszą historię, po to, by mówić do nikogo, że nasze życie ma sens, istniejemy po coś i dla kogoś. W takich miejscach bardziej niż w jakichkolwiek innych zdajemy sobie sprawę z nieuchronności przemijania, ale i ta nieuchronność wiąże się zawsze z nadzieją na lepsze jutro. Bo wszystko, co robimy – czynimy dla wspomnień.
|
|
|
|