 |
|
zabolało, cholernie. wyrwałeś mi serce z piersi, a ja głupia wołałam o więcej.
|
|
 |
|
znasz to uczucie? kiedy to w ciemno brniesz w coś, czego przyszłości nawet nie jesteś pewien. kiedy właśnie ta świadomość, że jednym słowem możesz usunąć z drogi tą całą, cholerną przeszkodę, albo zepsuć doszczętnie wszystko to, co obecnie jest jedynym szczęściem w życiu, do gleby przygniata Cię każdego dnia. | endoftime.
|
|
 |
|
i Balbisia nie ma plusika, straaaaaaszne ;cc
|
|
 |
|
Tęsknie cholernie do tych głupich słów, które -jak wiadomo- nie mają 'żadnego' większego znaczenia; które płyną z serca do serca; które wywołują ogromny uśmiech na twarzy albo sprawiają, że się rumienię. Brakuje mi tych niewinnych słów. /zozolandia
|
|
 |
|
Jedynym chłopcem, za którym będę biegać będzie mój synek bawiący się ze mną w berka.
|
|
 |
|
Pamiętasz, gdy siedzieliśmy tam nad wodą? Otoczyłeś mnie ramieniem po raz pierwszy. Sprawiłeś, że rozsądna córka beztroskiego mężczyzny zbuntowała się . Jesteś najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek była moja ♥ | Taylor ♥
|
|
 |
|
głowa przepełniona setkami pytań, pozostawionych tak po prostu bez odpowiedzi, siedzisz na podłodze ze łzami w oczach i żyletką dociśniętą do żył. w jednej, tak krótkiej chwili przestajesz dostrzegać dobre strony tego, że żyjesz i wciąż oddychasz. ból staje się przyjemnością, smak wódki pozostawiony na wargach teraz jest czymś najlepszym, odpalasz kolejnego jointa, bierzesz w płuca i odczuwasz jakby wewnętrzną ulge. pragnienie by odpłynąć, zamknąć powieki i być gdzieś, gdzie nie będzie Cię już dla nikogo, gdzie nie będzie potrzebny tlen, staje się kuszącą propozycją. | endoftime.
|
|
 |
|
gasną światła, wraz z moim pozytywem.
|
|
 |
|
zbocz . ♥ Ty wiesz, że mnie nie wolno zdradzać.
|
|
 |
|
oddam serce w dobre ręce, trochę poobijane, ale sklejone i jak nowe, prawie.
|
|
|
|