 |
|
Ich bin horrorcore, ty brudna kurwo !
|
|
 |
|
Jeden pocałunek ma wagę tysiąca łez. Dlatego dbam o linię.
|
|
 |
|
Koło 3:00 zgubiłam zdrowy rozsądek. Potem gubiłam już tylko ubrania.
|
|
 |
|
Jesteśmy tym, kogo udajemy, i dlatego
musimy bardzo uważać, kogo udajemy.
|
|
 |
|
Tak naprawdę nigdy nie wierzyłam w Twoje wymówki, nigdy nie myślałam, że może jednak się zmieniłeś, że może wreszcie coś do Ciebie dotarło. Od samego początku wiedziałam, że pozostaniesz taki jaki jesteś i żadna siła nie przekona Cię do jakiejkolwiek, nawet najmniejszej zmiany. Wiedziałam, że nie jesteś zdolny do tego aby się o coś postarać. Dlaczego Ci wybaczałam ? Hm. na pewno nie dlatego, ze Cię kochałam, bo zapewne tak myślałeś. . Wybaczałam, gdyż nie chciałam być sama. Rozumiesz... byłeś takim rodzajem "rozrywki". Odskocznią od tego psychicznego świata. To wszystko. Nic więcej. /arqueen
|
|
 |
|
powiedz, czego nam zabrakło? co stanęło na drodze żeby przekreślić szczęście, jakie razem zbudowaliśmy? co było nie tak w związku, który stworzyliśmy od podstaw? kto miał odwagę zabrać Nam tę miłość? przecież niemożliwym jest fakt, że moglibyśmy się sobie znudzić. wiem, że jestem niezdecydowaną wariatką z milionem pomysłów na minutę. nie mam celów w życiu i wszystko co robię to jeden wieli spontan. nienawidzę ludzi i zawsze wszystko przesadnie komentuję. jestem wulgarna, chamska i zbyt pewna siebie. najchętniej rzuciłabym szkołę i wyjechała jak najdalej z tego kraju. nigdy nie wymagam wiele i zazwyczaj wszystko robię na odpierdol. jedyne czego chciałam to miłości i akceptacji, którą bez wahania zdecydowałeś się mi dać, by później bezpodstawnie pożegnać mnie krótkim 'to bezsensu, doskonale o tym wiesz'. [ yezoo ]
|
|
 |
|
popękane wargi i oczy przepełnione łzami. niestarannie przygotowana fryzura i brak makijażu. jakieś szerokie spodnie. kubki po kawie sprzed tygodnia. sterta notatek do egzaminów, na których się nie pojawiłam. żal do siebie. noce przeznaczone na rozmyślanie i wytykanie sobie błędów. przekreślone znajomości i przybywanie ludzi do grona wrogów. bezuczuciowość. codzienna obawa przed każdym wschodem słońca. słabość. chęć śmierci. brak nadziei, że może być lepiej. alkohol i papierosy. samotność. nie jestem idealna. nawet nie staram się taka być. [ yezoo ]
|
|
 |
|
a moja miłość pachnie fajkami i alkoholem. moja miłość jest niegrzeczna.
|
|
 |
|
jebać bzdury, tłumaczyć się przed nikim nie muszę. idę
przez życie ze środkowym palcem uniesionym w górze.
|
|
 |
|
Każdy z Was zapewne, wypadał na zakręcie,
gdy dupy pierdolnięte, rzucały swe zaklęcie.
|
|
|
|