 |
|
Moje życie to paskudna, wredna, zasrana tragedia , napisana przez cynicznego psychopate.
|
|
 |
|
Zostaw moje serce , bo zapsujesz.
|
|
 |
|
Uwierz mi, że gdybym mogła cofnąć czas, to nie znał byś nawet mojego imienia.
|
|
 |
|
Nie obawiam się, że ktoś ponownie mógłby mi złamać serce, bo nie ma już czego łamać.
|
|
 |
|
- za kim najbardziej tęsknisz ?
- hmm .. tęsknie za ludźmi , którzy nauczyli mnie żyć .
- jak to nauczyli żyć ? przecież każdy to potrafi .
- ja nie potrafiłam . na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi , którzy pokazali mi jak się śmiać , kochać , jak czuć się szczęśliwą ..
- to pewnie nauczyli cię też i płakać ..
- niee , płakać nauczyłam się sama .. wtedy , gdy odeszli bez słowa pożegnania .
|
|
 |
|
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie...
|
|
 |
|
Nadal myślę o Tobie 5456933553532623121790 razy dziennie.
|
|
 |
|
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei. I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa, nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł, że powoli spada Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzić siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia, że patrzy na złudzenie. Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym. Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć. Tak wielu nie potrafi czuć...
|
|
 |
|
Tak, przyznaje, zmieniłam się. Nie, nie powiem, że na lepsze, ale ja po prostu dorosłam. Przestałam wierzyć w słowa : " Na zawsze " , dokonuje trudnych decyzji, nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym, nauczyłam się płakać i umierać wewnątrz, jak też wyć z bólu, w samotności z zewnątrz. Próbuje cieszyć się tym co mam, choć z każdym dniem szukam jakiegoś cholernego sensu życia . Zaakceptowałam rzeczywistość, i wiem, że nigdy nie będzie tak, jak chciałabym, aby było.
|
|
 |
|
Wiesz, nie mam pojęcia czy go kocham. Naprawdę. Nie wiem czy darzę go tym cholernie silnym uczuciem. Ale lubię myśleć o tym co robiliśmy, uśmiecham się gdy napisze, a kiedy go dopadnę nie mam najmniejszej ochoty się z nim rozstawać. Całować mogłabym się z nim do końca świata, a gdyby teraz to wszystko się skończyło byłoby mi bardzo, bardzo źle. No serce, chyba jesteśmy na właściwej drodze do szczęścia.
|
|
 |
|
To jeszcze nie koniec, kotku. Gra się dopiero zaczęła
|
|
 |
|
Wojna ?! Ze mną ?!
Gratuluje odwagi.
Współczuję głupoty.
|
|
|
|