 |
|
więc mimo wszystko uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam uśmiechać się do monitora jak głupia, kiedy piszesz coś zabawnego pomimo, że Ty tego nie widzisz. wiesz, to chyba znak, że cholernie mi na Tobie zależy.
|
|
 |
|
robiło się już szarawo, a Ty nadal nie wracałeś ze studia. chodziłam od okna do okna, wyglądając Cię. gdy minęła godzina 22, zaczęłam się denerwować. wiedziałam , że masz na pieńku z typami z osiedla. po kolejnej mijającej godzinie dostawałam już szału. wkońcu dostałam wyczekiwanego smsa : ' Skarbie, pije z chłopakami. nie martw się'. pierwszy raz w życiu dziękowałam Bogu za to , że pijesz i siedzisz w studio a nie szwędasz się po osiedlu.ze spokojem położyłam się do łóżka. / veriolla
|
|
 |
|
Gdy wszystko co przy mnie przypomina podłych ludzi twarze,
Tych ludzi którzy zabrali mi szczęście z życia,
Bez szczęśliwych marzeń moje życie coraz bardziej blednie...
|
|
 |
|
nie należę do tych latających po szkole w krótkich spódniczkach i machających tyłkami na lewo i prawo. nie wyróżniam się butami na wysokim obcasie i durnowatym śmiechem na pół korytarza. może i nie zwracam na siebie uwagi nażelowanych kolesi - ale wisi mi to. bo jeśli chcę przykuć kogoś uwagę - zrobię to inteligencją a nie dupą. / veriolla
|
|
 |
|
Życie jest za krótkie by codziennie rano budzić się z pretensjami do całego świata. Więc kochaj tych, którzy dobrze cię traktują, przebacz pozostałym i uwierz, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
|
|
 |
|
`nie chcesz schodzić z moich ust.` ♥
|
|
 |
|
Poznali się przez przypadek, pewnie w tamtym momencie nawet nie pomyśleli, że mogą się w sobie zakochać. / paaaula19
|
|
 |
|
Jeden sms od właściwej osoby , potrafi poprawić humor na cały dzień ./ kredkinabaterie
|
|
 |
|
`Zostań. po prostu bądź, siedź tu. obok mnie, ze mną i - do cholery - potrzymaj za rękę.
|
|
 |
|
I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka.
|
|
 |
|
Przysunąwszy się odrobinę bliżej, zaczęłam wodzić opuszkami palców po konturach Jego przedramienia.Trzęsła mi się ręka - byłam pewna, że to zauważy. -Mam przestać?-upewniła się, bo zamknął powieki. -Nie- odparł, nie otwierając oczu. -nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, co czuje, gdy tak robisz.- westchnął.
|
|
|
|