 |
|
Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi .
|
|
 |
|
Mimo , że podbicie napierdalało ją niesamowicie , nosiła szpilki w których mało co się nie pozabijała . Tak po prostu bo On to lubił .
|
|
 |
|
- Dlaczego masz tak dużo jego zdjęć ?
- Są śliczne.
- I tylko dlatego ich nie usuniesz ?
- Tylko? nie, nie tylko. Jeszcze serce nie pozwala .
|
|
 |
|
- Jaki jest Twój ulubiony kolor ?
- Niebieski .
- Dlaczego ?
- Te jego oczy. [ net ] .
|
|
 |
|
Romantyczna kolacja i milion róż - to nie dla mnie. Wystarczy mi ławka w parku , Twoja obecność i poczucie , że coś dla Ciebie znaczę.
|
|
 |
|
- Obiecaj , że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub.
- Obiecaj , że przyjmiesz zaręczyny .
|
|
 |
|
Uzależnienie od miłości przebije nawet alkochol , nikotyne , narkotyki , komputer , internet , telefon i inne uzależnienia. Teraz 86 % młodzieży chodzi jak naćpana od miłości .
|
|
 |
|
Bliższy memu sercu niż lewe płuco .
|
|
 |
|
I wziął ją za rękę. A zachodzące słońce pomalowało niebo na wszystkie kolory tęczy .
|
|
 |
|
Uwielbiam chodzić z Tobą wieczorami, przytulać się do Ciebie w każdej sytuacji i mieć tą pewność, że naprawdę Ci zależy. / cheeryup
|
|
 |
|
Nie przejmuj się niczym . Jebnij smajla i żyj dalej .
|
|
 |
|
Ja to rozumiem, ja to szanuję, ale gówno mnie to obchodzi.
|
|
|
|