 |
|
Nie ma miejsca tu na kłótnie i szczere zwierzenie,
każdy wykorzysta twój moment zapomnienia,
chcę cię doprowadzić do samego zniszczenia,
do fałszywy dziwki chcą mego zatracenia.
Przyjaciół niewielu każdy na każdego gada,
fałszywe banknoty one też potrafią zdradzić,
nie mam pomocy to muszę sam sobie radzić,
w kryzysowej sytuacji jestem gotów na wiele.
Zawsze Ci pomogę jeśli jesteś przyjacielem,
podzielę się szamą z Tobą dam dach nad głową,
nigdy się nie wyłamie jeśli dałem tobie słowo,
spróbuj wykorzystać moje dobre serce.
przewal je na siano za siebie nie ręczę,
Spadasz w dół jak kamień łap się za poręcze,
kiedyś bym Ci pomógł teraz wypierdalaj prędzej.
|
|
 |
|
Chcesz tłumaczyć się? O nie. Nie ze mną te numery.
Wiem, co widziałam, więc obejdzie się bez ściemy.
Zawiodłam się na tobie, zawiodłam zajebiście.
Zajmujesz pierwsze miejsce na mej czarnej liście.
Nie wybaczę nigdy zdrady, nawet na to nie licz.
Weź się ogarnij i to sobie przemyśl.
Nie chcę cię już znać! Już nigdy nie zaufam.
|
|
 |
|
Na początku jest jednym z dziesiątek chłopaków, których spotykasz na co dzień. Następnie grupa do jakiej się zalicza zwęża się, bo mijając cię na ulicy, uśmiecha się i mimowolnie to odwzajemniasz. Kolejno, zaczyna podobać Ci się jego głos. Po niedługim czasie, nagle znajdujesz się bliżej, a jego spojrzenie doprowadza Cię do szału. W końcu wpuszcza Cię do swojego wnętrza i poznajesz tę magię jego charakteru, jak i wszystkie kurewskie defekty. Ale uwielbiasz je, cholernie. A to wszystko po to zeby dowiedziec sie ze jestzajety ..
|
|
 |
|
Tak bardzo chcę Ci powiedzieć, że Cię już nie chcę.. To wszystko się wypaliło i dobrze oboje o tym wiemy. Chcę Ci powiedzieć, że mam kogoś innego na oku, z kim chcę budować wspólny świat.. choć tak naprawdę nie ma nikogo. Chcę, żebyś czuł utratę mnie i żebym poczuła jak walczysz o mnie, choć tak naprawdę cała jestem Twoja./selektywnie
|
|
 |
|
każdy przedmiot
przypomina co miało być przede mną, co we mnie zabiłeś, tylko wzrok jakiś głupi, pusty i wszędzie cie pełno aż idzie się wkurwić
|
|
 |
|
wszystko miało być inne niż zwykle, wszystko miało być zwykłe nie inne, wszystko miało - a jest nam tylko mało.. stoję w drzwiach, patrze, patrz jak patrze twymi źrenicami by było tak jak dawniej, stój, tamte drzwi są ostatnimi, jeśli ty wyjdziesz sny się nie spełniły
|
|
 |
|
skojarz mnie z towarem, który dziś w śmiertelnej dawce, wstrzyknę ci jak Ice Cube, dam ci buzi zanim zaśniesz.
|
|
 |
|
wszystko wraca , fajnie nie fajnie fajnie nie , nie wiem , jestem w jakims amoku yo ;D za 12 dni do polski do domu do nich do niego, o cholercia, i spiewam so shine bright, tonight, you and i
we’re beautiful like diamonds in the sky , przewraca sie w glowach ;D
|
|
 |
|
mimo tylu przeciwności przyjął jej serce bez kolejki.
|
|
 |
|
boje sie ze wszystkie uczucia wygasna z jednym spotkaniem..
|
|
|
|