 |
|
Zakochiwała się powoli małymi kroczkami
w samotnych porankach, w braku snu i w wieczorach,
gdzie robiła co chciała. Ta miłość była piękna,
w tę miłość potrafiła uwierzyć.
|
|
 |
|
-kocham twoje oczy.
-ja kocham całego ciebie .
|
|
 |
|
czasami myśle ,że juz cie nie kocham,ale po chwili uderza we mnie myśl ,że jestem niesamowicie popierdolona skoro potrafie mieć tak głupią wyobraźnię.
|
|
 |
|
i wciąż jesteśmy razem.niesamowite
|
|
 |
|
To nie jest tak że nie mam chłopaka, po prostu gdzieś mi się zgubił.
|
|
 |
|
Nigdy nie widziałam bardziej skomplikowanej miłości.
|
|
 |
|
chciałabym umieć coś zmienić. włożyć baterie, byś zaczął mówić.
nawet związać cię ciasno sznurkiem, żebyś tylko coś powiedział.
|
|
 |
|
gówno prawda. ta cała miłość miała być wyzwoleniem i stanem, gdzie wszystko, co widzę, jest kolorowe. a ja tu kurwa umieram każdego dnia, dotykam dna i do tego nie widzę tych jebanych kolorów.
|
|
 |
|
Niechciana samotność jest dramatem, ale bycie z kimś, kto nas dręczy swoją obecnością, to już tragedia.
|
|
 |
|
Jak większość kobiet pragnę wielkiej miłości i jak większość jej nie dostaję.
|
|
|
|