 |
|
chciałabym zasypiać z uśmiechem na twarzy, a nie z opuchniętymi od płaczu oczami. / k_j
|
|
 |
|
zrobiłam wszystko co w mojej mocy, byś nie stała się szmatą. cóż, nie wyszło. Twoje życie. Twoja opinia. Twoja przyszłość. przykre? nie. może trochę żałosne. / k_j
|
|
 |
|
to podłe uczucie, żyć ze świadomością, że swoim istnieniem zraniłeś tak bliską ci osobę./takczynie
|
|
 |
|
chciałam być kimś, kimś cholernie ważnym dla niego. kimś kogo będzie potrzebował, jak dawniej. być znów Jego, nic więcej./takczynie
|
|
 |
|
powiedz Mi, jak to jest być przez długi czas sensem czyjegoś życia, a później stać się nikim? [ yezoo ]
|
|
 |
|
nie ma to jak rozmowa o miłości z bratem swojego byłego i o tym jak łatwe są powroty po latach milczenia do chłopaka którego kiedyś się kochało. Na dodatek tego wspominając że świat jest nie sprawiedliwy pozwalając nam na tak długie rozstania :) LIKE IT.
|
|
 |
|
I znów płaczę, i chuj, że płaczę, co?.
|
|
 |
|
mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.
|
|
 |
|
prawdziwa miłość nigdy nie gaśnie, zawsze pozostaje cień, który nie daje nam o niej zapomnieć.
|
|
 |
|
Nie obchodzą mnie te wszystkie kłótnie - one zawsze będą. Nie obchodzi mnie zdanie innych ludzi - ktoś zawsze będzie przeciw. Obchodzisz mnie tylko ty i twoje uczucia.
|
|
 |
|
chcę pełnych warg zostawiających lekkie muśnięcie tuż za uchem, które powodują dreszcz przebiegający po całej linii kręgosłupa. chcę cichego szeptu i grubo zawyżonego poziomu endorfin, dającego odczuć się nawet w palcach u stóp.
|
|
|
|