 |
|
nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać. .
|
|
 |
|
Im więcej się wie, tym częściej się milczy. .
|
|
 |
|
To moje życie i to ja mam pełne prawo je rozwalić. .
|
|
 |
|
niech wyjdzie w końcu słońce, bo szarość mnie już przytłacza. .
|
|
 |
|
Zrozumiałam, jak bardzo można się pomylić, patrząc ludziom w oczy. .
|
|
 |
|
Zdarzają się takie chwile, kiedy kompletnie nie mam weny do życia. .
|
|
 |
|
Zadowolona, ma coś czego nikt nie pokona. .
|
|
 |
|
bądź już szczery, bo czas na Twoje kłamstwa dawno minął. [ yezoo ]
|
|
 |
|
kiedyś był blisko i mówił, że znaczę dla Niego wszystko. [ yezoo ]
|
|
 |
|
paliłam kolejnego papierosa, pusto patrząc w niebo. wibracja w telefonie nieustannie dawała o sobie znać. mimo to nie miałam w tamtej chwili ochoty na przechadzkę po osiedlowych zakamarkach. opuszkami palców starannie zgarniałam z poręczy balkonu popiół, który co jakiś czas spadał z palącego się papierosa. wzięłam głęboki oddech, chcąc na chwilę wstrzymać wszystkie otaczające myśli. i wtedy w Moich oczach ukazała się świetlista gwiazda na lekko pochmurnym niebie. była sama, zupełnie jak Ja. spokojna i opanowana, delikatnie błyszczała tworząc idealną atmosferę na ten wieczór. uśmiechała się w Moją stronę i czułam, jakby szeptała ' nie martw się, wszystko się kiedyś ułoży ' . [ yezoo ]
|
|
 |
|
Wczoraj miałam na Ciebie ochotę, ale dziś już nie jestem pijana.
|
|
 |
|
Przeszłość gówniana,
teraźniejszość nie lepsza, to chociaż o lepszą przyszłość się postaram.
Ale nie pie**ol, że chcieć, to móc, błagam.
|
|
|
|