 |
|
a najgorsze jest uczucie, gdy mówię kumpeli, że mam już w niego wy**bane. a ona tylko kiwa głową i mówi : i tak widac, że nadal go kochasz .
|
|
 |
|
Jak mam żyć bez tej osoby,
która była dla mnie powietrzem?
|
|
 |
|
Ile razy obracamy się na pięcie, udając, że jesteśmy
źli, z nadzieją, że złapią nas za rękę?
|
|
 |
|
Była bezsilna.
Nie potrafiła mu powiedzieć,
że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek.
|
|
 |
|
Jebie mnie czym jeździsz, czy palisz z wiadra czy z lufki nie zaimponujesz mi, mówiąc ile wypiłeś wódki
|
|
 |
|
A w mojej głowie toczy się wojna I czy naprawdę umiem być wolny? Wciąż wybieram nieintratne poglądy Wracam od niej, deszcz pada Który raz już próbujemy to naprawiać?
|
|
 |
|
a Ty zamiast odpowiedzieć mi na pytanie, ściemniasz, że idziesz spać. zauważyłam, że boisz się mi powiedzieć prawdę. dobra. zrozumiałam. wolę być sama całe życie, niż słyszeć od Ciebie puste, nic dla Ciebie nie znaczące 'kocham cię'. dziękuje. miło było. // n_e
|
|
 |
|
wkurzają mnie już młode dziewczynki, które twierdzą, że ich życie jest do dupy, bo grzywka im się źle ułożyła. myślą, że świat się zaczyna i kończy na nich, a w ogóle nie dostrzegają tego, że ludzie mają prawdziwe życiowe problemy. żałosne jest to co się tutaj teraz dzieje. // n_e
|
|
 |
|
zimne piwko, fifka i zioło
pięknie wszystko, dziś na wesoło
grube lolo skręcam, jaram mała
jarzysz? smażysz? nie? to nara
|
|
 |
|
Jesteśmy kwita, teraz wam serce pęka, tak jak mi, kiedy w radiu leci wasza piosenka.
|
|
 |
|
Jak nie masz argumentów odpuść sobie kłótnie Żebyś później sam siebie nie musiał nazwać durniem
|
|
 |
|
Ty czujesz się lepiej, gdy jest ładna pogoda ja pierdolę to czy świeci słońce i walę browar.
|
|
|
|