 |
|
napisał .. głupiego esa , ale napisał. chce pogadać na żywo .. w piątek ewentualnie w sobotę . ale nie zależy mi już na niczym . posłucham go i po prostu odejdę !!! niech sam o mnie zacznie walczyć .. jeśli tylko poczuje takową potrzebę !!! // n_e
|
|
 |
|
Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat odpowiedzieli: bo widzi Pan... urodziliśmy się w czasach , kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało, a nie wyrzucała do kosza...
|
|
 |
|
Zaufanie jest jak zapałka
drugi raz jej nie zapalisz.
|
|
 |
|
`czasami to jedno spojrzenie wystarcza, by wiedzieć, w czyje oczy pragnie się spoglądać przez resztę życia.`
|
|
 |
|
`dziś On . Jedyny . Wyjątkowy . Nie do podrobienia .`
|
|
 |
|
Z dnia na dzień tak cholernie wiele może się zmienić. Na zawsze.
|
|
 |
|
Wiesz, wystarczył Twój równy oddech koło mojej szyi kiedy spałeś, a ja czułam się szczęśliwa. Leżąc przytulona do Ciebie, wiedziałam, że to jest ta chwila, którą powinnam docenić.
|
|
 |
|
witaj w świecie , gdzie wyraz ' żal mi cię ' zamiast współczucia oznacza drwinę , a słowo ' jebany ' to nie obelga , a raczej komplement . witaj w XXI wieku , gdzie miłość wyrażana jest jedynie statusem ' jestem w związku ' na facebook ' u .
|
|
 |
|
i mimo wszystko dalej mi na nim cholernie zależy , pomimo litrów wylanych łez , pomimo momentów załamania , pomimo tego , że jestem mu kompletnie obojętna.
|
|
 |
|
Mówił mi wszystko. Wszystko oprócz prawdy.
|
|
 |
|
Tak, czasami mi tego wszystkiego brakuje. Na przykład w takie dni jak ten dzisiejszy. W takie dni, kiedy siedzę bezczynnie i nie mam gdzie się podziać, do kogo się odezwać, przytulić, z kim wyjść, czy nawet popatrzeć, uśmiechnąć się... A sama dokładam jeszcze sobie tego wszystkiego wspominając- oglądając stare zdjęcia, słuchając piosenek, które kojarzą mi się z Tobą i czytając wszystko, co z nami związane.
Wiesz kiedy naprawdę mnie stracisz? Kiedy wstaniesz rano i będziesz wiedział, że nie możesz zadzwonić, bo nie odbiorę. Spotkasz mnie na ulicy, podejdziesz do mnie i uśmiechniesz się. Po chwili podejdzie do mnie maleńki chłopiec, a ja powiem: synku przywitaj się z Panem. W wózku będzie siedziała moja mała córeczka, o której tak zawsze marzyłam. Będę się uśmiechać, ale moje oczy będą bardzo smutne. Po czym odwrócę się do męża, który docenił to, co ma i powiem: chodźmy już. Spojrzysz ze zdziwieniem. Bo kobieta wybaczy wszystko, oprócz tego, że się jej nie kocha.
|
|
 |
|
gdyby był Ciebie wart, nie pozwoliłby, żebyś przez niego płakała.
|
|
|
|