głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozgadana

napisał do mnie po miesiącach milczenia  rozbudził wyobraźnię  myślałam  że będzie jak dawniej. ale on  niewarty zbyt wiele  chwalił się! w dodatku swoją  nową dziewczyną  podobno ma usta tak czerwone jak wino  i oczy jak szafiry  błyszczące jak diamenty. pisał mi tak  ze trzy godziny  w końcu zdenerwowałam się i nie wiem czy z zazdrości  czy ze złości  zablokowałam go.  on mnie nie  więc opis jego widziałam  był on taki   udało się  zdenerwowałem ją! czyli jednak  kolejny zakład. następnego dnia  podeszłam pod jego szkołę  z kilkoma ziomkami  takimi dobrymi  co zrobiliby dla mnie wiele. zabrali go za fraki  mimo moich łez. należy mu się   krzyczeli. mała nie martw się! został ze mną jeden  przytulił mnie mocno.   krzywdy mu nie zrobią.   mówił. niech żałuje  że stracił tak piękną dziewczynę  niech mu śliwa pod okiem przypomina  kto chamem zaczyna  ciotą kończy.

waniilia dodano: 17 października 2010

napisał do mnie po miesiącach milczenia, rozbudził wyobraźnię, myślałam, że będzie jak dawniej. ale on, niewarty zbyt wiele, chwalił się! w dodatku swoją, nową dziewczyną, podobno ma usta tak czerwone jak wino, i oczy jak szafiry, błyszczące jak diamenty. pisał mi tak, ze trzy godziny, w końcu zdenerwowałam się i nie wiem czy z zazdrości, czy ze złości, zablokowałam go. on mnie nie, więc opis jego widziałam, był on taki - udało się, zdenerwowałem ją! czyli jednak, kolejny zakład. następnego dnia, podeszłam pod jego szkołę, z kilkoma ziomkami, takimi dobrymi, co zrobiliby dla mnie wiele. zabrali go za fraki, mimo moich łez. należy mu się - krzyczeli. mała nie martw się! został ze mną jeden, przytulił mnie mocno. - krzywdy mu nie zrobią. - mówił. niech żałuje, że stracił tak piękną dziewczynę, niech mu śliwa pod okiem przypomina, kto chamem zaczyna, ciotą kończy.

nie wierzyła  kiedy mówili jej  że w przyszłości przeżyje to samo. on   najcudowniejszy chłopak jakiego było jej dane poznać  zostawił ją. a przecież zaufała  pokochała. niestety  dowiedział się o jej licznych zdradach  wykorzystanych osobach. nie liczyła się miłość  tylko puste słowa. żadne kocham  nie cofnęło czasu. przepraszam  nie pomogło w niczym. zapłakana  godzinami siedziała na krawężnikach  pijąc tanie wino i płacząc nad swoim marnym losem. stoczyła się  a wtedy on wrócił. prawdziwy. pomógł jej i został  już na zawsze.

waniilia dodano: 17 października 2010

nie wierzyła, kiedy mówili jej, że w przyszłości przeżyje to samo. on - najcudowniejszy chłopak jakiego było jej dane poznać, zostawił ją. a przecież zaufała, pokochała. niestety, dowiedział się o jej licznych zdradach, wykorzystanych osobach. nie liczyła się miłość, tylko puste słowa. żadne kocham, nie cofnęło czasu. przepraszam, nie pomogło w niczym. zapłakana, godzinami siedziała na krawężnikach, pijąc tanie wino i płacząc nad swoim marnym losem. stoczyła się, a wtedy on wrócił. prawdziwy. pomógł jej i został, już na zawsze.

siedziała na ławce  ze słuchawkami w uszach. obiecał jej ostatnie spotkanie. błagała o nie godzinami  zapominając przy tym  o swojej dumie. przyszedł  usiadł obok niej. delikatnie musnęła jego wargi. kochasz mnie?   zapytała. odpowiedziała jej cisza. pocałowała go drugi raz  trzeci  doszła do ósmego  gdy odepchnął ją.   odpanuj się.   powiedział.  nie wrócę do Ciebie. nie masz o czym marzyć. zza bloku dostrzegła sylwetkę przyjaciela.   właściwie to muszę lecieć  mój nowy chłopak na mnie czeka  pa.   nara. ciekawość pożarła jego honor  szedł za nimi  do parku. dostrzegł przerażającą scenę  ona   silna  niezależna  płakała w ramionach innego. lecz nie ruszyło go to  był typowym męskim egoistą. w tamtym momencie stracił wszystko  ale przede wszystkim ją. cudowną księżniczkę.

waniilia dodano: 17 października 2010

siedziała na ławce, ze słuchawkami w uszach. obiecał jej ostatnie spotkanie. błagała o nie godzinami, zapominając przy tym, o swojej dumie. przyszedł, usiadł obok niej. delikatnie musnęła jego wargi. kochasz mnie? - zapytała. odpowiedziała jej cisza. pocałowała go drugi raz, trzeci, doszła do ósmego, gdy odepchnął ją. - odpanuj się. - powiedział. nie wrócę do Ciebie. nie masz o czym marzyć. zza bloku dostrzegła sylwetkę przyjaciela. - właściwie to muszę lecieć, mój nowy chłopak na mnie czeka, pa. - nara. ciekawość pożarła jego honor, szedł za nimi, do parku. dostrzegł przerażającą scenę, ona - silna, niezależna, płakała w ramionach innego. lecz nie ruszyło go to, był typowym męskim egoistą. w tamtym momencie stracił wszystko, ale przede wszystkim ją. cudowną księżniczkę.

http:  www.formspring.me wanilia zapraszam.

waniilia dodano: 17 października 2010

zobaczysz.. sprawię  że uwierzysz w nas drugi raz.

carrolinaa dodano: 17 października 2010

zobaczysz.. sprawię, że uwierzysz w nas drugi raz.

Skoro miłość jest ślepa  to dlaczego zazwyczaj kochamy rzeczy piękne?

colourful dodano: 17 października 2010

Skoro miłość jest ślepa, to dlaczego zazwyczaj kochamy rzeczy piękne?

I wiesz  chciałabym żeby kiedyś on żałował  że mógł mnie mieć  a nie miał. Żeby kiedyś zobaczył  co stracił.

lasuaamante dodano: 16 października 2010

I wiesz, chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mieć, a nie miał. Żeby kiedyś zobaczył, co stracił.

to jest wpis abstracion. mogłabyś podpisać  nie sądzisz? teksty colourful dodał komentarz: to jest wpis abstracion. mogłabyś podpisać, nie sądzisz? do wpisu 16 października 2010
Zdarzają się dni że nie myślę o Tobie. Zapominam. Jestem dumna z siebie  że zwyciężyłam. Że zapomniałam o Tobie i o tych chwilach wspólnie spędzonych.  Jednak cieszę się zbyt szybko. Znów pojawiasz mi się w snach i niszczysz moje starania. Przecież tylko to potrafisz robić.

colourful dodano: 16 października 2010

Zdarzają się dni że nie myślę o Tobie. Zapominam. Jestem dumna z siebie, że zwyciężyłam. Że zapomniałam o Tobie i o tych chwilach wspólnie spędzonych. Jednak cieszę się zbyt szybko. Znów pojawiasz mi się w snach i niszczysz moje starania. Przecież tylko to potrafisz robić.

Uwielbiam podnosić na niego wzrok i mieć nadzieję  że tego nie zauważa. Kocham to ciepłe  rozkoszne drżenie mojego ciała  gdy na horyzoncie pojawia się jego sylwetka...

colourful dodano: 16 października 2010

Uwielbiam podnosić na niego wzrok i mieć nadzieję, że tego nie zauważa. Kocham to ciepłe, rozkoszne drżenie mojego ciała, gdy na horyzoncie pojawia się jego sylwetka...

proszę  nie rzucaj słów na wiatr. w powietrzu jest wystarczająco szkodliwych substancji

szamanka94 dodano: 15 października 2010

proszę, nie rzucaj słów na wiatr. w powietrzu jest wystarczająco szkodliwych substancji

nie dążę już do bezwzględnego szczęścia  takiego czegoś nie ma  aktualnie cieszę się tylko momentami

szamanka94 dodano: 15 października 2010

nie dążę już do bezwzględnego szczęścia, takiego czegoś nie ma, aktualnie cieszę się tylko momentami

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć