głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozgadana

http:  www.formspring.me wanilia pytajcie.   d

waniilia dodano: 18 października 2010

dziękuję!      teksty waniilia dodał komentarz: dziękuję! ;*** do wpisu 18 października 2010
dzięki   d teksty waniilia dodał komentarz: dzięki ; d do wpisu 18 października 2010
I ta kilkusekundowa śmierć gdy on się uśmiechnie.

colourful dodano: 18 października 2010

I ta kilkusekundowa śmierć gdy on się uśmiechnie.

Niektórych rzeczy nie da się wytłumaczyć słowami.  Choćbyśmy nie wiem jak się starali  po prostu się nie da.    Jesteśmy przerażeni prawdą. Lęk przed drugą osobą paraliżuje nas od środka. Nie możemy wydusić z siebie żadnych słów.  Wsłuchujemy się w rytm naszego serca uświadamiając sobie że do niczego nie dążymy.

colourful dodano: 18 października 2010

Niektórych rzeczy nie da się wytłumaczyć słowami. Choćbyśmy nie wiem jak się starali, po prostu się nie da. Jesteśmy przerażeni prawdą. Lęk przed drugą osobą paraliżuje nas od środka. Nie możemy wydusić z siebie żadnych słów. Wsłuchujemy się w rytm naszego serca uświadamiając sobie że do niczego nie dążymy.

Wiesz co jest najgorsze? Kiedy kochasz kogoś bez wzajemności  a później okazuje się  że on czuł to samo..

colourful dodano: 18 października 2010

Wiesz co jest najgorsze? Kiedy kochasz kogoś bez wzajemności, a później okazuje się, że on czuł to samo..

http:  www.formspring.me wanilia pytajcie

waniilia dodano: 18 października 2010

piękne! jesteś mistrzynią.     teksty waniilia dodał komentarz: piękne! jesteś mistrzynią. ; * do wpisu 18 października 2010
Czekała  elegancko ubrana  właśnie skończyła robić sobie makijaż. Pośpiesznie włożyła fartuszek  by podgrzać  misternie przygotowane dania. W całym domu roznosił się zapach spagetti  domowej pizzy. Niespodziewanie usłyszała dzwonek. Przyszedł za wcześnie  nie mógł się doczekać   pomyślała. Pomyliła się. W drzwiach ujrzała swoją najlepszą przyjaciółkę.   ' Przepraszam  nie chcę psuć Twojego idealnego wieczoru  ale zobacz.. '. Na ekranie telefonu dostrzegła znajomą parę  to on  jej mężyczyzna  z ich wspólną koleżanką  całują się. Wpadła w histerię  okropnie płakała. Kilkanaście minut później  usłyszała znajomy stukot butów.   ' Dlaczego płaczesz?'    ' Zdradzasz mnie. '   ' Tak. Zdradzam Cię.. Jestem Głupi  wiem '.    Wynoś się  wypierd...'   'Od zawsze wiedziałem jesteś furiatką'. Drzwi trzasnęły  obraził się  nie wiadomo za co  przecież to on złamał jej serce.

waniilia dodano: 18 października 2010

Czekała, elegancko ubrana, właśnie skończyła robić sobie makijaż. Pośpiesznie włożyła fartuszek, by podgrzać, misternie przygotowane dania. W całym domu roznosił się zapach spagetti, domowej pizzy. Niespodziewanie usłyszała dzwonek. Przyszedł za wcześnie, nie mógł się doczekać - pomyślała. Pomyliła się. W drzwiach ujrzała swoją najlepszą przyjaciółkę. - ' Przepraszam, nie chcę psuć Twojego idealnego wieczoru, ale zobacz.. '. Na ekranie telefonu dostrzegła znajomą parę, to on, jej mężyczyzna, z ich wspólną koleżanką, całują się. Wpadła w histerię, okropnie płakała. Kilkanaście minut później, usłyszała znajomy stukot butów. - ' Dlaczego płaczesz?' - ' Zdradzasz mnie. ' - ' Tak. Zdradzam Cię.. Jestem Głupi, wiem '. - Wynoś się, wypierd...' - 'Od zawsze wiedziałem jesteś furiatką'. Drzwi trzasnęły, obraził się, nie wiadomo za co, przecież to on złamał jej serce.

Mówiłeś mi  że jesteś draniem  bez serca  ostrzegałeś. Nie uwierzyłam.

waniilia dodano: 18 października 2010

Mówiłeś mi, że jesteś draniem, bez serca, ostrzegałeś. Nie uwierzyłam.

mogłam nie biegać wśród tych mokrych liści  przewróciłam się i rozdarłam ulubione spodnie. zdenerwowana usiadłam na ławce i bezradnie przeczesywałam dłonią  moje długie włosy  gdy podszedł do mnie uroczy nieznajomy.   ' Cześć'   wyszeptał. ' Mogę Ci w czymś pomóc? ' byłam zdumiona jego urodą.   ' Chyba nie.. Dzięki. '  podał mi dłoń i przedstawił się  odwzajemniłam ten gest. powiedział :   '' Wiesz Mała  odprowadzę Cię do domu ''.   '' Tylko nie mała'' odrzekłam. niedługo potem został moim najlepszym przyjacielem. i spotykaliśmy się conajmniej raz w tygodniu. jak na złość pokochałam go całym sercem  ale to inna historia.

waniilia dodano: 18 października 2010

mogłam nie biegać wśród tych mokrych liści, przewróciłam się i rozdarłam ulubione spodnie. zdenerwowana usiadłam na ławce i bezradnie przeczesywałam dłonią, moje długie włosy, gdy podszedł do mnie uroczy nieznajomy. - ' Cześć' - wyszeptał. ' Mogę Ci w czymś pomóc? ' byłam zdumiona jego urodą. - ' Chyba nie.. Dzięki. ' podał mi dłoń i przedstawił się, odwzajemniłam ten gest. powiedział : - '' Wiesz Mała, odprowadzę Cię do domu ''. - '' Tylko nie mała'' odrzekłam. niedługo potem został moim najlepszym przyjacielem. i spotykaliśmy się conajmniej raz w tygodniu. jak na złość pokochałam go całym sercem, ale to inna historia.

spacerujemy po uliczkach Paryża  już nachylasz się nade mną  by musnąć me wargi  gdy budzę się. niestety! moja wyobraźnia nie serwuje tak nierealnych marzeń.

waniilia dodano: 18 października 2010

spacerujemy po uliczkach Paryża, już nachylasz się nade mną, by musnąć me wargi, gdy budzę się. niestety! moja wyobraźnia nie serwuje tak nierealnych marzeń.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć