głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozgadana

:D teksty waniilia dodał komentarz: :D do wpisu 2 listopada 2010
dzięki :  teksty waniilia dodał komentarz: dzięki :) do wpisu 2 listopada 2010
dzięki.   d teksty waniilia dodał komentarz: dzięki. ; d do wpisu 2 listopada 2010
cudowne  talent!    teksty waniilia dodał komentarz: cudowne, talent! ;* do wpisu 2 listopada 2010
Nie mogę anulować uczuć którymi cię darzę.    lasuaamante

lasuaamante dodano: 1 listopada 2010

Nie mogę anulować uczuć którymi cię darzę. // lasuaamante

siedziała w swoim ulubionym bujanym fotelu  przykryta ciepłym kocem  z szklanką dobrej  zielonej herbaty w dłoni – jak zawsze  kiedy myślała o nim. ciszę wypełniającą jej pokój przerwał dzwoniący telefon. upiła jeszcze jeden łyk pachnącego napoju i odstawiła naczynie na niewielki stolik stojący tuż obok. leniwie zrzuciła koc na podłogę  po chwili wstała i z niechęcią wzięła telefon do ręki. wpadła w osłupienie. dzwoniła jego mama. – ha…halo? – wydukała dziewczyna. – miał wypadek. nie żyje…   poczuła  jak jej serce łamie się na tysiące kawałków. upuściła w bezsilności telefon. otworzyła okno  ustała na parapecie. ‘kochanie  już do Ciebie idę’ – krzyknęła  skacząc z czwartego piętra.

irresolute dodano: 1 listopada 2010

siedziała w swoim ulubionym bujanym fotelu, przykryta ciepłym kocem, z szklanką dobrej, zielonej herbaty w dłoni – jak zawsze, kiedy myślała o nim. ciszę wypełniającą jej pokój przerwał dzwoniący telefon. upiła jeszcze jeden łyk pachnącego napoju i odstawiła naczynie na niewielki stolik stojący tuż obok. leniwie zrzuciła koc na podłogę, po chwili wstała i z niechęcią wzięła telefon do ręki. wpadła w osłupienie. dzwoniła jego mama. – ha…halo? – wydukała dziewczyna. – miał wypadek. nie żyje… - poczuła, jak jej serce łamie się na tysiące kawałków. upuściła w bezsilności telefon. otworzyła okno, ustała na parapecie. ‘kochanie, już do Ciebie idę’ – krzyknęła, skacząc z czwartego piętra.

Czasem życie bywa straszne  okropnie ironiczne.  Podsuwa nam pod nos nasze pragnienia  jednocześnie nie pozwalając  nam ich wziąć.

colourful dodano: 1 listopada 2010

Czasem życie bywa straszne, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos nasze pragnienia, jednocześnie nie pozwalając nam ich wziąć.

dawno się nie odzywałyśmy :  a wpisy nadal masz świetne d teksty colourful dodał komentarz: dawno się nie odzywałyśmy :) a wpisy nadal masz świetne;d do wpisu 1 listopada 2010
moje.    weź naucz się pisać dziewczyno    teksty waniilia dodał komentarz: moje. ;/ weź naucz się pisać dziewczyno ;/ do wpisu 1 listopada 2010
'musimy się spotkać. czekam.’ – odczytując tą wiadomość od Ciebie  poczułam delikatne ukłucie w okolicach serca. przygryzłam wargę. coś musiało się stać. nie zważając na nic  wybiegłam z domu. wiedziałam  że będziesz w parku. to było nasze miejsce  wiązało się z nim wiele niezapomnianych dla nas chwil. kiedy Cię zobaczyłam  opartego o drzewo  moje serce wpadło w arytmię. patrzyłeś przed siebie takim pustym wzrokiem. bez słowa chciałam złapać Cię za rękę. nerwowo ją cofnąłeś. – co się dzieje? słońce  co jest? – czułam  że w oczach stoją mi łzy. – obawiam się  że to koniec.   Twoje spojrzenie było przerażająco obojętne. deszcz łez oblał moją twarz. upadłam w bezradności na kolana.   co zrobiłam nie tak? – wyszeptałam. – na to wychodzi  że zbyt mocno mnie pokochałaś.   odpowiedział.

irresolute dodano: 1 listopada 2010

'musimy się spotkać. czekam.’ – odczytując tą wiadomość od Ciebie, poczułam delikatne ukłucie w okolicach serca. przygryzłam wargę. coś musiało się stać. nie zważając na nic, wybiegłam z domu. wiedziałam, że będziesz w parku. to było nasze miejsce, wiązało się z nim wiele niezapomnianych dla nas chwil. kiedy Cię zobaczyłam, opartego o drzewo, moje serce wpadło w arytmię. patrzyłeś przed siebie takim pustym wzrokiem. bez słowa chciałam złapać Cię za rękę. nerwowo ją cofnąłeś. – co się dzieje? słońce, co jest? – czułam, że w oczach stoją mi łzy. – obawiam się, że to koniec. - Twoje spojrzenie było przerażająco obojętne. deszcz łez oblał moją twarz. upadłam w bezradności na kolana. - co zrobiłam nie tak? – wyszeptałam. – na to wychodzi, że zbyt mocno mnie pokochałaś. - odpowiedział.

jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam naprawdę zależy.

carrolinaa dodano: 31 października 2010

jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam naprawdę zależy.

Jeśli on przyłapał Cię na tym że na niego patrzysz  pamiętaj że on też popatrzył się na Ciebie.

colourful dodano: 31 października 2010

Jeśli on przyłapał Cię na tym że na niego patrzysz, pamiętaj że on też popatrzył się na Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć