 |
|
Gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. Urwałabym kontakt z wszystkimi, tak po prostu ich olała, wątpię, żeby ktokolwiek zauważył, żeby moje odejście wzbudziło w kimś niepokój, strach, czy smutek. Byłoby to tak samo mało ważne dla innych, jak ominięcie ślimaka na chodniku.
|
|
 |
|
- Proszę dokumenty, jesteśmy z policji.
- Nie mam - odpowiada facet.
- No to idziemy.
- No to idźcie.
|
|
 |
|
w takich chwilach uświadamiam sobie jak mało ludzi mnie naprawdę zna i wie co czuje .
|
|
 |
|
sporo piję . lubię się najebać i czasami po prostu żyję . poza tym staram się ogarnąć to coraz bardziej pojebane człowieczeństwo . zdarza się , że jaram się zwykłą gwiazdką przy dwukropku . a gdy mówię ' zróbcie hałas ' to wszyscy kurwa krzyczą .
|
|
 |
|
czas dorosnąć , kurwa no .
|
|
 |
|
Zainstaluj mnie w swoim czerwonym kawałku mięsa .
|
|
 |
|
Alkohol nie pomaga rozwiązać problemów, z drugiej strony sok też nie.
|
|
 |
|
a dziś dzień kobiet ! :D :* [ zjaaranaaa ]
|
|
 |
|
jak tatuś wróci z pracy to wykupię plusiki . [ zjaaranaaa ]
|
|
 |
|
domówka u niego. siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. dochodziła 3 nad ranem. poczuła, jak piwo robi swoje. chciała się położyć. połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi . przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. przymknęła oczy. obudziła się gdzieś po godzinie. poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. napisała mu na kartce krótkie: `przepraszam, że bez pożegnania`. zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach pewnie coś mu się śni. w końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. poczuła wibrację telefonu. `tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów.` ugięły się pod nią kolana. miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto. ♥
|
|
 |
|
'jak narazie jesteśmy na etapie kolega koleżanka' przeczytała tą wiadomość wzieła tylko fajki i wyszła z domu. Była już coś po 1 w nocy a ona razem z bitami Pih-a i nawijkami Peji szła ciemnymi uliczkami, wdychając kolejne buchy.
|
|
 |
|
poranna kawa i papieros , uwielbiam ten stan . [ zjaaranaaa ]
|
|
|
|