 |
|
miała ochotę chociaż na chwilę zapomnieć o problemach. wybrała się na łąkę w okolicach jego domu, ponieważ była tak spokojna i rzadko odwiedzana. w swoją różową torebkę zapakowała kilka drinków, dużą czekoladę z orzechami, bańki mydlane, koc i głośnik do komórki. ponad siedem kilometrów przebyła rowerem, w dwadzieścia minut była na miejscu. rozłożyła cały zabrany sprzęt na kocu, wypiła i zjadła wszystko, włączyła ich piosenkę, biegała jak wariatka i puszczała bańki. po pewnym czasie zamknęła oczy i położyła się na trawie, nie zauważając miękkiego koca leżącego obok, nagle usłyszała głosy, ale ktoś nie odpowiadał. podniosła głowę, zobaczyła swojego byłego chłopaka stojącego ze łzami w oczach 15 metrów od niej, odwróciła się, a on odszedł tak zwyczajnie, ona zaś straciła jedyną szansę, by go odzyskać.
|
|
 |
|
odchodząc wyszeptała mu do ucha : będę czekać. on nie uwierzył, nie wracał. jej miłość zastąpiły mu używki. palił, pił, ćpał. jego prawdziwi przyjaciele nie poznawali go - zmienił się. nie imponował nikomu, ranił zachowaniem. był pierwszym, a po nim jeszcze kilku tych, którzy rozwalili sobie życie na jej oczach. bolesne? prawdziwe.
|
|
 |
|
piję za zdrowie chłopaków , którzy mnie zdobyli , frajerów którzy mnie stracili i farciarzy którzy mnie poznali
|
|
 |
|
wy jesteście razem ? - nie , ale On może mówić do mnie kochanie
|
|
 |
|
zaniepokoił się gdy obok pociętego zdjęcia, zobaczył kilka pustych pudełek po tabletkach na serce, które brała i żyletkę, oraz krew na śnieżnobiałej pościeli. próbował ją dobudzić, bezskutecznie. straciłem moją małą istotkę - pomyślał. nie wahając się ani chwili chwycił kuchenny nóż i wbił go sobie w serce. umarł z Nią, byli na zawsze razem.
|
|
 |
|
pamiętam nasz pierwszy pocałunek, schyliłeś się tak nisko, a mimo wszystko musiałam stać na palcach by było nam w stu procentach wygodnie. swoją dużą, męską dłonią dotknęłeś mojego delikatnego policzka, przymknęłeś oczy koloru letniego nieba i musnęłeś moje wargi swoimi. rozchyliłam je lekko i oddałam się Tobie w stu procentach, wiatr rozwiewał mi idealnie ułożone włosy, a słońce drażniło zamkniętne powieki. mimo wszystko było wspaniale, motylki fruwały w każdym fragmencie mojego małego ciała, przez chwilkę byłam prawdziwą księżniczką - z bajki.
|
|
 |
|
Szedł trzydzieści metrów ode mnie, a był tak daleko. Odpalił papierosa, a z moich ust mimowolnie wyrwał się cichy jęk. Każda komórka mojego ciała szeptała bezgłośnie '' Dlaczego sam robi sobie krzywdę. '' .
|
|
 |
|
nie była dla nikogo tak ważna jak dla niego. nie spodziewała się, że kiedykolwiek zostanie zrozumiana przez mężczyznę. była zdziwiona gdy przestraszył się pierwszego dreszczu podniecenia podczas delikatnego masażu pleców połączonego z pocałunkiem. myślała, że zacznie ją rozbierać, ale myliła się.
|
|
 |
|
rozstaliśmy się, a ja głupia wciąż trwałam u Twojego boku. dbałam o Ciebie, troszczyłam. chciałam dla Ciebie jak najlepiej. strzegłam Cię przed wszelkim złem. nie kochałam Cię. to nie było to. nie potrafiłam zostawić Twoich oczu. tyle./ definicjamiloscii
|
|
 |
|
Szczęście pachnie latem, jest różowego koloru i lubi mleczną czekoladę, ot co.
|
|
 |
|
Ma silny charakter, ponieważ od dziecka nie zaznała żadnej miłości. On nauczył ją kochać, a potem zostawił. Porzucił jak zwykłą lalkę Barbie, jak starą koszulkę, gdy dostał nową w prezencie. Wiedział, że sobie poradzi. Jak zwykle.
|
|
|
|