 |
|
Nie chciałam się wiązać, a z miejsca czułam, że mogłabym.
|
|
 |
|
Nie mogę Ci obiecać, że nigdy nie będzie przykro. Ile razy tak robiłam, tyle razy mi nie wyszło.
|
|
 |
|
Pierwsze spojrzenie - magia, pamiętam ten moment, gdybym mogła cofnąć czas, spojrzałabym w drugą stronę.
|
|
 |
|
mówiła, że będzie zawsze. suka, kłamała.
|
|
 |
|
Czy to my? Czy to piwo, czy to schiz, czy to miłość?
|
|
 |
|
Tyle ludzi przechodzi obok mnie a pomimo tego czuje sie sama.Poprawiam full cap i sciskam mocniej roze ktore kalecza mi rece,czuje krew splywajaca po moich dloniach i palcach.Podchodze do grobu.Tak..teraz znow jestesmy razem,porozmawiajmy tak jak zawsze lubiles w ciszy./ay-a
|
|
 |
|
5:30 rano.
Leżysz w łóżku i próbujesz znaleźć chociaż jeden powód by wstać i żyć.
Później uświadamiasz sobie że nie masz takiego.
Ani o 5:30 nad ranem, ani o żadnej innej godzinie każdego dnia./ay-a
|
|
 |
|
Lekcja polskiego. Nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru.
- Jacy są ludzie? - zapytała pisząc coś na tablicy.
- Zazdrośni - rzuciłam patrząc w jego stronę.
- Obrażalscy - syknął chamsko się uśmiechając.
- Nieufni - powiedziałam.
- Zdradliwi - dopowiedział.
- Zapatrzeni w siebie - wyszeptałam cicho.
- Uparci - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem.
- Kłamliwi. - rzuciłam.
- Mimo iż udają że mają wszystko gdzieś to im zależy - powiedział.
- I kochają tych których nie powinni. - syknęłam spuszczając wzrok.
- Tęsknią udając że tak nie jest - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami
i wstając w ławki wyszedł z klasy.
Po pięciu minutach napisał mi smsa o treści:
"Kocham Cię i zależy mi na Tobie. Czy ty tego nie widzisz?"
|
|
 |
|
Nie można żyć światem,
który stworzyła nasza wyobraźnia.
To, co kochamy w drugim człowieku,
jest często również wytworem naszej wyobraźni./ay-a
|
|
 |
|
czuje to co Ty albo któreś z nas się myli.
|
|
 |
|
i należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania.
|
|
 |
|
tu Ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia.
|
|
|
|