 |
|
`Z czasem nie męczą Cię już myśli, że jesteś słaby
i bierzesz to garściami i zapominasz ból,
a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół..`
|
|
 |
|
`Może dziś przestanę się okłamywać, w brodę pluć?
że nie potrzebuje nic od Ciebie, choć chcę Cię tu,
z Tobą żyć, pozostaje mi tylko liczyć na cud..`
|
|
 |
|
`Nie liczę już na Ciebie, bo ode mnie odejdziesz,
później czy wcześniej zostawisz z ciepłym sercem..`
|
|
 |
|
`Ja upadam by wstawać, wstaję by walczyć.
A walczę by stawać zawsze obok wygranych.`
|
|
 |
|
`Ja żyje obok Ciebie i żyłam cały czas,
chociaż nie pamiętam kiedy byłeś tu ostatni raz.
Czas - totalnie zamyka nam rozdziały,
łzy powysychały, zastygły rany,
co było między nami - zapominamy..`
|
|
 |
|
`Chociaż daleko jestem to daje słowo:
Myślami pamiętaj, zawsze gdzieś obok.`
|
|
 |
|
`We dwoje sami, mamy ten czas,
dla jednych tylko tyle, dla nas aż tyle..`
|
|
 |
|
W stopy kuje mnie chłód kuchennych płytek na podłodze. Żując kawałek zimnej, gumowej pizzy z wczorajszego obiadu, tępo wbijam wzrok w ośnieżoną brzozę za oknem. Faktycznie, spadł śnieg. Wiedziałam, że coś się zmieniło. Moje myśli zawieszone w jakiejś cholernie odległej pustce, krążą w okół zawstydzających snów, niespełnionych marzeń, złamanych obietnic i fałszywych słów, zbijając się w ciężką, twardą i ohydnie nieprzyjemną kulę wyrzutów sumienia, która jak ten wątpliwej jakości ser z pizzy, nie chce mi przejść przez gardło.
|
|
 |
|
przez jednego skurwiela skreślasz innych.
|
|
 |
|
Widzimy ideały w ludziach,którzy Nimi nie są.
|
|
 |
|
usiądź, pomyśl, zatęsknij.
|
|
 |
|
i moglibyśmy pić kawę na milion różnych sposobów. i przesiadywać wieczorami na parapecie. i grać w tekena, zajadając się pizzą. i tańczyć w deszczu. i robić sushi - gdybyś tylko chciał... / veriolla
|
|
|
|