 |
|
“w te wakacje jestem w związku z piwem.”
|
|
 |
|
Związki są jak szkło. Czasem lepiej zostawić je rozbite, niż zranić się próbując je poskładać.
|
|
 |
|
'Ironia kiedy płacząc przez niego,
tylko do Niego chciałabym się przytulić...'
|
|
 |
|
za dużo fałszywych wokół bracie.
|
|
 |
|
a życie to taka gra ,w której przetrwają najsilniejsi
|
|
 |
|
i siedziała sama , smutna na brzegu ławki . w ręce trzymała tymbarka . drugą ocierała łzy , rozmazany tusz poplamił jej bluzę. długie , nieułożone włosy zakrywały jej wielkie zielone oczy . otarła łzy po raz kolejny . - nie będę płakać. przecież życie ... w nim zawsze coś się pieprzy . a to ,że odszedł to jego strata. - próbowała się pocieszać. w końcu otworzyła napój , spojrzała pod kapsel .. ,,jego strata" - mówiłam - uśmiechnęła się przez łzy . nagle poczuła czyjąś dłoń na ramieniu . - przepraszam . wiesz ,że spieprzyłem . jeśli mi nie wybaczysz , zrozumiem. moja strata. - dziewczyna uśmiechnęła się ,bo po raz trzeci słyszy te słowa - ,,strata". - masz rację . twoja. - chłopak odwrócił się i chciał odejść lecz ta złapała go za rękę. - zaczekaj . to nie znaczy ,że nie mogę dać ci szansy byś spróbował to odbudować. - uśmiechnęła się lekko i mocno przytuliła się do niego.
|
|
 |
|
a wiesz ,że Twoja obecność sprawia ,że czuję się bezpieczna. ?
|
|
 |
|
nawet nie wiesz ,że jak jesteś przy mnie to spełniają się moje marzenia.
|
|
 |
|
Przyznaję, zniszczyłam sobie włosy, codziennym prostowaniem i suszeniem ich, zniszczyłam sobie rzęsy, przez nakładanie za dużej ilości tuszu, tak, życie też sobie zniszczyłam - poznając Ciebie.
|
|
 |
|
Chociaż wtedy jeszcze wszystko wydawało się takie proste , wystarczyło tylko mocno trzymać się za ręce.
|
|
 |
|
nie szanuję dziewczyn, które przypierdalają się do zajętych chłopaków.
|
|
 |
|
Masz coś w sobie co nie pozwala mi Cię skreślić, choć dziś myślę o Tobie jedynie w czasie przeszłym.
|
|
|
|