 |
|
Byłam już tak blisko,
Już prawie czułam jego smak,
Szczęścia smak.
|
|
 |
|
Czy szczęścia można się bać?
|
|
 |
|
I jak długo uciekać mam przed niewiadomo czym?
|
|
 |
|
Jak długo będzie gonić mnie strach
|
|
 |
|
Jak długo jeszcze będę się bać
W miejscu stać?
Z głową schowaną w piach
Znów coś grać.
|
|
 |
|
w snach przewija się jego postać, uśmiecham się kiedy widzę jak się zbliża. w jednej chwili czuję jego obecność, pomieszanie zmysłów i te silne dłonie, w których ogrzewa moje. znów rano, otwierając oczy, czuję na własnych ustach uśmiech, znów dzień zaczynam z myślą o nim. / endoftime.
|
|
 |
|
Wiedziałam, że można tęsknić. Lecz dopiero teraz zaczynam rozumieć, jak bardzo można cierpieć, gdy ukochana osoba jest kilkaset kilometrów dalej. To nie tyle co tęsknota, to jakby... wewnętrzny ból zabranego serca. Pojechał i wziął ze sobą moje serce, które przecież należy do niego. Bez serca nie da się żyć. Dlatego wracaj już, proszę. Umieram bez Ciebie./ callrecording
|
|
 |
|
i ten stan, kiedy szczęście potrafisz wyjaśnić tylko jego imieniem.
|
|
 |
|
Wiedziała już, że pomiędzy nią a tym mężczyzną rozpoczęło się coś tak ważnego, że warto dla niego zniszczyć cały dotychczasowy spokój.
|
|
 |
|
I potrafię 20 razy przeczytać od ciebie tego samego sms, bo daję mi on tyle radości jakbym czytała go po raz pierwszy.
|
|
 |
|
beztrosko patrzę na Ciebie , jak kilkuletnie dziecko zapatrzone w obrazek , napawam się Twoim widokiem.
|
|
|
|