 |
|
. byłeś już tylko zmartwieniem , jebanym wspomnieniem .
|
|
 |
|
. jeszcze raz mnie obrazisz a odetne cie od slonca wtedy gorsze dni zaczniesz sobie liczyc w tysiącach , chcesz tego ?
|
|
 |
|
jest moim powietrzem, możesz znaleźć Go w każdym momencie bicia mojego serca.
|
|
 |
|
przesuwałam językiem po Jego słodkich ustach i ostrych zębach. czułam się tak dobrze mając je przy sobie.
|
|
 |
|
nawet milczenie z Nim ma inny wymiar - metafizyczny. to nie jest jakaś tam niezręczna cisza, która uwiera i staje się nieznośna. nikt od niej nie ucieka. nie wymyśla bzdur, byleby tylko przerwać tą niezręczność. czasami ta cisza mówi za nas. tym niemym językiem tworzy więź, silną barierę, przez którą świat nie może się przedostać.
|
|
 |
|
moje szczęście ma metr siedemdziesiąt pięć, bajeczne oczy i co chwila siedzi w mojej głowie.
|
|
 |
|
uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej. za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. jesteś wszystkim czego potrzebuję, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś mój. uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. uwielbiam Cię za to, że nie chcę przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
|
i tak najzwyczajniej w świecie lubiła mieć Go obok siebie.
|
|
 |
|
i nie dziw się, że gdy powiesz przy mnie słowo 'szczęście' na myśl przyjdzie mi Jego imię.
|
|
 |
|
pięć liter Jego imienia. głębia oczu. kolor włosów. barwa głosu. odgłos bicia serca. styl chodzenia. słodki uśmiech. delikatny dotyk. usta idealnie pasujące do moich. ciepły oddech. zapach, który pozostawia na mojej koszulce - oto całe moje szczęście.
|
|
 |
|
ja nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji, braku kontaktu z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów - ja oczekuję od Ciebie tego byś był, tyle.
|
|
 |
|
Potrzebuję kogoś. Naprawdę bardzo kogoś potrzebuję. Obojętne jakiej płci. Kogoś, kto wysłucha. Kto będzie na każde moje zawołanie. Kto pomoże we wszystkim. Kto nie będzie dbał tylko o własną dupę. Kto doradzi. Kto pocieszy. Kto nie powie 'aha', czy wyśle jakiś emotikon, który ma mnie pocieszyć, kiedy opiszę jak bardzo źle się czuję. Kto będzie pytał co u mnie, a kiedy powiem, że 'wszystko w porządku' będzie wiedział, że wcale tak nie jest. Kto krzyknie, że mam ogarnąć dupę i nie płakać. Kto będzie zawsze dla mnie. Przyjaciela potrzebuję. \wezniepierdol
|
|
|
|