 |
|
jestem emocjonalnie zepsuta. przyjdź później.
|
|
 |
|
Przestań winić wszystkich za to, że sam błądzisz.
|
|
 |
|
miłość, marzenia, uczucia i myśli.
jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt.
by żyć, by być i istnieć dla szczęścia.
|
|
 |
|
A teraz będę żyła dla siebie, dla drzewa, dla chodnika i dla cegły, będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru, będę żyła dla wszystkiego żeby nie dać Ci tej satysfakcji, że żyłam tylko dla Ciebie.
|
|
 |
|
' Gdy przychodzi niedziela i leże z Tobą w domu , uwielbiam to , że mogę nie odbierać telefonów .
Nie mówiąc nic nikomu skupiam się na relaksie , na zapachu Twej skóry gdy w Twoje oczy patrzę .
Kocham ich blask , tak szczery jak u dziecka .
Największa miłość to ta , która przetrwa . '
|
|
 |
|
' Mam cel w swych działaniach - szczęście dać kobiecie , nie dopuścić do rozstania . '
|
|
 |
|
' Męczę się bez Ciebie . Odpoczywam przy Tobie .
Gdy z domu wychodzę najczęściej myślę o tym , że nienawidzę rozstań , a kocham powroty . '
|
|
 |
|
Mam tyle samo pytań, ile błędnych odpowiedzi. / Grb
|
|
 |
|
Umiem ranić i umiem kochać, ale nigdy nie potrafię zapomnieć. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Po raz kolejny nie poznaję swojej twarzy w lustrze, nie poznaję bo nie gości już na niej ten sam uśmiech.. / Stostostopro .
|
|
 |
|
a wiesz co jest najgorsze? kiedy czujesz się na prawdę tą pieprzoną bezuczuciową suką? kiedy dziewczyna z którą On był podchodzi do Ciebie i ze smutkiem w oczach mówi Ci 'dziękuję,że zjebałaś mi tak cudowny związek', a Ty uśmiechasz się i mówisz: 'proszę bardzo, fajny ten Twój facet'. na początku czujesz dumę, bo przecież udało Ci się Go zdobyć - jednak po paru tygodniach dobijają się do Ciebie wyrzuty sumienia , ale mimo to nadal czujesz tą pieprzoną satysfkację. tak, to taki tyci egoizm - bo pamiętaj, albo Ty będziesz ranić ludzi, albo Oni będą ranić Ciebie - wybieraj. / veriolla
|
|
 |
|
Bo ja czasem już nie mogę, upadam i podwijam nogę. Świat się zapalił, płonie jak cztery znicze, ktoś podpalił moje serce, i ja tego nie zniszczę. Jeśli znowu będę tak naiwna, znowu stracę sens istnienia, nie poznacie mnie na dzielni, nie poznacie mego cienia. Drogi przyjacielu, piszę ten list do Ciebie, chociaż jesteś tak daleko, chociaż jesteś w naszym niebie. Tęsknie, choć mówiłeś że nie mogę, a minęło tyle lat, widzę Ciebie na swej drodze. Ostrzegasz, pomagasz, pocieszasz i pocałujesz, ja nie czuję, ja nie widzę, choć wiem że to rozumiesz. Z nałogami z samą sobą, walczę z zimną krwią nie z Tobą, czy pomogą? nie pomogą. Bo ja prosić ich nie będę, kiedyś chciałam ich pomocy, kopnęli mnie w dupę, kopnęli mnie w serce. / Amfa ♥
|
|
|
|