 |
|
chyba powoli, po cicho zaczynam umierać / i.need.you
|
|
 |
|
Zmieniłeś świat, przynajmniej ten mój / i.need.you
|
|
 |
|
ból w końcu pójdzie, odejdzie kiedyś tęsknota / i.need.you
|
|
 |
|
na odwyku od ciebie / i.need.you
|
|
 |
|
wpatrzeni w siebie budowaliśmy swój własny, odmienny raj. Zdawaliśmy sobie sprawę że w końcu ktoś przyjdzie i go zniszczy. Nie wiedziałam że stanie się to tak szybko / i.need.you
|
|
 |
|
wciąż drżała ze strachu. W końcu jej serce nosi nieodpowiedzialny kretyn / i.need.you
|
|
 |
|
Trudno się bez niego oddycha / i.need.you
|
|
 |
|
w tych czasach optymizm to głupota a depresja zawładnęła większością ludzi / i.need.you
|
|
 |
|
dziwne uczucie, kiedy życie wymyka nam się z rąk / i.need.you
|
|
 |
|
przecież wie, że bez niego nie potrafię oddychać / i.need.you
|
|
 |
|
Pamięta ktoś jeszcze? No więc wracam i zamierzam pisać i pisać / i.need.you
|
|
|
|